Sobotnie spotkanie w pierwszej lidze miało dwa oblicza. W pierwszej połowie trwało przeciąganie liny między dwoma zespołami. Częściej na prowadzeniu byli gospodarze, ale i oni mieli słabsze momenty, po których poloniści wychodzili na minimalne prowadzenie. Po zmianie stron w ekipę Przemysława Szurka wstąpiła dodatkowa energia. Doprowadziła ona do tego, że w trzeciej kwarcie miejscowi zdominowali rywali. Wypracowali sobie bezpieczną przewagę i w ostatnich 10 minutach skoncentrowali się już tylko na jej utrzymaniu.
Zobacz też: TOP 10 najładniejszych koszykarek w polskiej lidze
– Trener powtarza nam, że musimy grać szybko, bo w ten sposób w końcu zamęczymy każdego rywala. W pierwszej połowie Polonia wytrzymała narzucone przez nas tempo, ale takim kosztem, że po zmianie stron nie była już w stanie zablokować naszych kontr. Myślę, że pomogło nam też to, że goście mieli ograniczoną rotację składu – przyznał Wojciech Fraś, uznany najlepszym zawodnikiem meczu.
Nie tylko jego chwalił trener poznaniaków, Przemysław Szurek, który dopiero w ostatnich trzech minutach meczu nie musiał się martwić o końcowy wynik.
– W trzeciej kwarcie wreszcie mogliśmy prowadzić swoją grę. Nie dość, że dobrze broniliśmy, to jeszcze wyprowadziliśmy kilka zabójczych kontr. Ta część spotkania mocno osłabiła motywację ekipy ze stolicy. W czwartej kwarcie mieliśmy słabszy moment, ale wtedy złą passę przełamał Marcin Dymała, który zwłaszcza w ataku był dla nas niezastąpionym graczem – podkreślił szkoleniowiec poznańskiej drużyny.
Wypowiedział się on też na temat szans poznańskiego beniaminka w kolejnych meczach. – Następny mecz gramy w sobotę o godz. 15 z kandydatem do awansu, czyli GKS Tychy. Podejmiemy rękawicę, choć wiem, że rywal przyjedzie do nas po zwycięstwo. Nasza sytuacja w tabeli poprawiła się na tyle, że znów możemy podtrzymywać nadzieję na grę w play-off – dodał Przemysław Szurek.
W I lidze koszykarek zrehabilitował się MUKS, po środowej porażce u siebie z Koroną Kraków. Wicelider grupy B, po ciężkim meczu z rezerwami Ślęzy Wrocław, przywiózł zwycięstwo do Poznania. Świetne zawody rozegrała Marta Dymała, która zdobyła 22 punkty.
Z kolei Lider Swarzędz rozgromił w Aleksandrowie Łódzkim miejscowy Basket. Koncertowa gra przyjezdnych przełożyła się na wysokie zwycięstwo i świetny wynik punktowy Marty Wdowiuk, która zaliczyła 27 „oczek”.
I liga koszykarzy: Enea Basket Poznań – Polonia Warszawa 86:71 (22:22, 15:14, 29:10, 20:25)
Basket: Dymała 24, Fraś 19, Tomaszewski 12, Wielechowski 11, Nowicki 8, Andrzejewski 8, Ciechociński 2, Fiszer 2, Stankowski 0, Jakubiak 0, Maćkowiak, Bednarek 0.
Najwięcej dla Polonii: Gospodarek 15, Barnes-Thompkins 11, Kierlewicz 10.
Inne wyniki: Dziki Warszawa – SKS Starogard Gdański 81:75, Polonia Bytom – Turów Zgorzelec 86:64, WKK Wrocław – Politechnika Opolska 83:82, Kotwica Kołobrzeg – Decka Pelplin 79:68, HydroTruck Radom – GKS Tychy 79:69.
I liga koszykarek: Basket Aleksandrów Łódzki – Lider Swarzędz 51:90 (9:22, 14:24, 12:22, 16:22)
Najwięcej dla Lidera: Wdowiuk 27, Pisera 15,
Ratajczak 11.
Ślęza II Wrocław – MUKS Poznań 56:60 (14:14, 11:11, 16:21, 15:14)
Najwięcej dla MUKS: Dymała 22, Batura 10, Klatt 10.
Enea AZS II Poznań – Wisła Kraków 57:74 (17:21, 11:22, 16:13, 13:18)
Najwięcej dla Enei: Brzustowska 13, Rogozińska 10.
Finał Puchar Polski koszykarek w Sosnowcu: Enea AZS Gorzów – BC Polkowice 68:94
Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?