Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Enea w PTPS, czyli radość podszyta refleksją

Radosław Patroniak
archiwum
Zacznę od pochwał dla wieloletniego prezesa pilskich siatkarek, czyli Radosława Ciemięgi. Stery w PTPS przejmował pod koniec minionego wieku i w tym czasie różnie mu się wiodło. Były cztery mistrzostwa i Puchary Polski, był Final Four PE w 2000 r., ale były i też chude lata, kiedy zespół był na skraju bankructwa i blisko wycofania z rozgrywek.

Zawsze jednak wychodził z opresji obronną ręką, w czym duża zasługa Ciemięgi, choć on sam też niewiele by zdziałał bez pomocy innych osób. Z drugiej strony sprzymierzeńców trzeba umieć znaleźć i przekonać do współpracy. Nie każdy też potrafi uczyć się na błędach, a szef PTPS umie wyciągać wnioski i nie boi się trudnych decyzji. Dlatego pewnie przez lata utrzymuje się na powierzchni i broni honoru wielkopolskiej siatkówki.

Ostatnio pozyskał sponsora głównego, poznańską spółkę skarbu państwa, czyli dobrze znaną w światku sportowym firmę energetyczną, Enea. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że to nie pierwszy klub wspierany przez poznańskiego giganta. W poprzednim i obecnym sezonie Enea pomagała innej drużynie z ekstraklasy siatkarek, a mianowicie Muszyniance. Wciąż współfinansuje też koszykarki AZS Poznań, a jeszcze niedawno była sponsorem ekstraligi żużlowej, imprez triathlonowych na czele z ME i Pucharu oraz Superpucharu Polski w siatkówce. Od wielu lat też Enea patronuje Energetycznej Akademii Sportu i Energetycznej Akademii Siatkówki.

Dużo tego wszystkiego, choć projekty w sporcie kwalifikowanym na pewno bardzo różnią się od tych w sporcie młodzieżowym i nie należy traktować ich jako konkurencyjnych. Swego czasu podobną politykę sponsoringową prowadziła Kompania Piwowarska i szybko się z niej wycofała, bo nakłady nie szły w parze z sukcesami sportowymi czy promocyjnymi. O niepotrzebnym rozdrabnianiu strumienia finansowego płynącego z Enei nikt w spółce nie dowie się od prezesów wspieranych klubów, bo im nie wypada narzekać. Ja mogę pisać o ciągnięciu kilku srok za ogon, ale ja też znam powiedzenie kto bogatemu zabroni...

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski