Kaliszanie, którzy w tym roku bardzo pewnie pokonali już drużynę z Legionowa na wyjeździe w meczu Pucharu Polski, byli faworytami sobotniego meczu, ale zawiedli przegrywając w pełni zasłużenie. Miejscowi zagrali z dużą determinacją i od początku do końca dyktowali warunki na boisku. W dziewiątej minucie gospodarze prowadzili już 6:2 i wprawdzie przerwa na żądanie o którą poprosił trener Rusek i reprymenda szkoleniowca ożywiły nieco poczynania drużyny z Wielkopolski, nie na tyle jednak, żeby przejąć inicjatywę.
Tylko na chwilę kaliszanie doprowadzili do remisu (9:9 w 20. minucie), ale do przerwy KPR Legionowo wygrywał różnicą trzech goli, a po zmianie stron nie pozwolił odebrać sobie wygranej. Tego dnia podopiecznym trenera Ruska prawie nic nie wychodziło, w 46. minucie miejscowi mieli już siedem bramek przewagi (24:17) i mogli spokojnie kontrolować przebieg meczu. Kaliszanie zdołali tylko nieco zmniejszyć rozmiary przykrej porażki.
Drużyna z Kalisza, której do rozegrania w zasadniczej części sezonu pozostały jeszcze wyjazdowe mecze z Orlenem Wisłą Płock (11 kwietnia) oraz MMTS Kwidzyn (15 kwietnia), plasują się na czwartym miejscu w tabeli grupy pomarańczowej oraz na ósmym w zbiorczej tabeli całej PGNiG Superligi i jeśli nie zdarzy się nic nieoczekiwanego, o awans do ćwierćfinału MP grać będą w barażu, najprawdopodobniej z Zagłębiem Lubin.
KPR Legionowo – Energa MKS Kalisz 29:24 (15:12)
KPR Legionowo: Krekora – Brinovec 8, Prątnicki 5, Suliński 5, Ciok 4, Niedziółka 2, Rutkowski 2, Adamski 1, Gawęcki 1, Grabowski 1, Kowalik 0.
Energa MKS: Zakreta, Jarosz – Szpera 6, Adamski 5, Drej 3, Kniaziew 3, Bałwas 2, Krytski 2, Wojdak 2, Grozdek 1, Kobusiński 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?