Era Jazzu: Ten projekt specjalny wcześniej nie był planowany!

Los lubi płatać figla. Tak jest w przypadku Era Jazzu Aquanet Jazz Festival. W sobotę około godziny 13 dyrektor festiwalu Dionizy Piątkowski dowiedział się, że muzycy, którzy mają towarzyszyć gwieździe wieczoru Sarah McKenzie utknęli na lotnisku we Frankfurcie nad Menem i mogą być w Poznaniu najwcześniej po 22, a wtedy będzie już po czasie koncertu.

Szybko więc zaczął działać, aby znaleźć muzyków którzy sprostają zadaniu zagrania z młodą, ale już cenioną gwiazdą. I znalazł szybko. Wybrał gitarzystę Dawida Kostkę, jego brata Damiana kontrabasistę i perkusistę Mateusza Brzostowskiego. Szybko okazało się, że znakomici młodzi poznańscy muzycy i młoda gwiazda z Australii doskonale rozumieją się. Ale standardy grają przecież wszyscy. Potwierdził to wieczorny koncert i w ten sposób licznie wypełniająca Aulę UAM publiczność była świadkiem kolejnego projektu specjalnego Ery Jazzu. Projektu dodajmy wcześniej nie planowanego.

Wypełniły go głównie standardy znajdujące się na krążku Sarah "Paris in the Rain" jaki jej własne piosenki z tego albumu. Okazało się że są one utrzymane właśnie w klimacie standardów. Mają dużo swingu, są melodyjne. A do tego było wiele bogatych improwizacji fortepianowych, melodyjnych solówek gitarowych, a także improwizacje na kontrabasie. Muzycy grali na ogromnym luzie i z ogromną radością.

W niedzielę wieczorem o 20 wielki finał festiwalu. W Sali Wielkiej CK Zamek zagrają kubański pianista Omar Sosa i włoski trębacz Paolo Fresu. Zapowiada się niezwykle rytmiczny wieczór.

POLECAMY:

Przegląd kulturalny Mateusza Frąckowiaka - Na co warto się wybrać?