Rejestracja na szczepienia przeciw COVID-19 wstrzymana została wczoraj, 1 kwietnia, po tym, jak niespodziewanie otwarto zapisy dla osób w wieku 40-59 lat. Było to o tyle zaskakujące, że jeszcze we wtorek Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu ds. szczepień, informował, że 12 kwietnia rozpoczną się zapisy dopiero dla rocznika 1962.
Dworczyk przyznał, że doszło do "błędu w systemie" i na kilka godzin rejestracja zostanie wstrzymana. Ostatecznie system został ponownie uruchomiony dopiero w nocy z czwartku na piątek, 2 kwietnia.
Nim system został wstrzymany, na szczepienie zdążyło się zapisać kilkaset tysięcy osób, w tym 40- i 50-latkowie. Teraz konsultanci muszą zmienić umówione terminy szczepień dla około 60 tysięcy z nich. Jak przyznał bowiem Dworczyk, z powodu usterki, część osób zarejestrowała się na kwietniowe terminy, a miała dopiero w maju.
Błąd systemu. Zawiodła też komunikacja
Szef KPRM na czwartkowej konferencji prasowej wyjaśniał zamieszanie z zapisami. – Uruchomiliśmy dzisiaj w nocy skierowania, które zostały wystawione dla takich osób, które się wcześniej zgłosiły. Łącznie takich osób było około 680 tysięcy. W tej grupie 40-latkowie stanowią około 350 tysięcy. Założenie było takie, że te osoby zaczną być obdzwaniane dzisiaj przez automat z propozycjami terminów szczepień, przy czym grupa 40-latków miała otrzymywać propozycje na maj – mówił. – Niestety w skutek błędu systemu zaczęły być zapisywane te osoby również w kwietniu – dodał.
Dworczyk tłumaczył, że „te wszystkie osoby, które zostały zapisane na kwiecień przez błąd systemu otrzymają taką informację w dniu jutrzejszym”. – W ciągu jednego dnia ten błąd naprawimy i oczywiście bardzo za niego przepraszamy – zapewniał.
Dodał, że w związku z programem szczepień nastąpiły „dwa potknięcia”. - Po pierwsze, to jest błąd systemu, w wyniku którego 40-latkowie byli zapisywani na kwiecień, a drugie potknięcie było związane z komunikacją, bez której wdarł się chaos.
W piątek 2 kwietnia od wczesnych godzin porannych rozpoczął się prawdziwy szturm chętnych do szczepienia na stronę internetową, gdzie dokonuje się rejestracji. Została ona przeciążona i zalogowanie się na nią jest niezwykle trudne.
Termin szczepienia powinno móc się zmienić w rozmowie z konsultantem, przez esemesa albo za pośrednictwem Internetowego Konta Pacjenta. Tymczasem Internauci zgłaszają, że są z tym niemałe problemy. Trudno się bowiem dodzwonić na infolinię 989, nie ma też już dogodnych terminów.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?