Etatowy uczestnik Totolotek Pucharu Polski - Polonia Środa Wielkopolska ze złotym certyfikatem PZPN

W Wielkopolsce w Programie Certyfikacji PZPN dla szkółek piłkarskich udział biorą 54 podmioty szkoleniowe (15 złotych, 4 srebrne i 35 brązowych). Dla Polonii Środa Wielkopolska nie było wyzwaniem spełnić wymagania na złoty certyfikat, bo te założenia wypełniała już wcześniej ze sporym zapasem.

Polonia Środa Wielkopolska to klub z uznaną marką w Wielkopolsce, którego prezesem jest Rafał Ratajczak, wiceprezes Wielkopolskiego ZPN. Poloniści w ostatnich trzech sezonach wygrywali Totolotek Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim, a później godnie reprezentowali region w fazie centralnej. W zeszłym roku klub obchodził swoje 100-lecie, a głównym punktem obchodów był mecz trzecioligowca z Górnikiem Zabrze w 1/32 finału, który co prawda zakończył się porażką 0:6, ale samo wydarzenie było dużym świętem w powiecie średzkim.

Czytaj też: Prezes Wielkopolskiego ZPN – Paweł Wojtala WZPN: "Mogliśmy się wstrzymać dwa tygodnie, ale problemy tylko by się nawarstwiły"

Akademia Polonii Środa Wielkopolska jest pod paroma względami jedną z najlepszych w województwie. W całej szkółce jest prawie 400 młodych piłkarzy i piłkarek, a opiekuje się nimi 22 trenerów, wśród nich są także tacy specjaliści jak fizjoterapeuta, dietetyk itd. Jednym z trenerów jest Panamczyk Luis Henriquez – były zawodnik Lecha Poznań, a obecnie Polonii Środa Wielkopolska. Dwukrotny mistrz Polski i zdobywca Pucharu Polski z Kolejorzem jest także czynnym zawodnikiem pierwszego zespołu. - Luis jest także na umowie jako trener i prowadzi drugą drużynę w roczniku 2011. Cały czas gra także w pierwszym zespole – mówi nam dyrektor klubu Mariusz Kułak.

- Złota gwiazdka pokazuje nam, że działamy w dobrym kierunku, więc jest to jeden z aspektów, dla którego trenerzy sami się do nas zgłaszają, ale 70 proc. naszych szkoleniowców pochodzi ze Środy Wielkopolskiej albo powiatu. Oni bardziej czują więź z klubem – dodaje Mariusz Kułak.

Wymagania nie były problemem

Podczas składania dokumentów do Programu Certyfikacji PZPN wiele podmiotów szkoleniowych miało problem ze spełnieniem wszystkich wymagań. Polonia mogła tylko odhaczać, co już ma, a co z kolei jest w nadmiarze.

- Nie musieliśmy zbytnio przygotowywać się do złotej gwiazdki, bo już wcześniej spełnialiśmy większość wymogów. Przed wejściem Programu Certyfikacji PZPN na 12 osób przypadał minimum jeden trener. Każdy zawodnik posiada sprzęt treningowy, a liczba jednostek była wystarczająca. Infrastruktura była, a cały czas ją rozwijamy – zaznacza Mariusz Kułak, a przecież w Środzie Wielkopolskiej powstaje nowy obiekt, gdzie przeniosą się wszystkie klubowe biura i będzie jednym z najlepszych stadionów w całym województwie.

- Na naszym obiekcie przy ulicy Sportowej mamy trzy boiska trawiaste główne i dwa treningowe – wszystkie pełnowymiarowe i z oświetleniem. Za chwilę dojdzie płyta główna, która jest w budowie i mam nadzieję, że będzie gotowa w połowie 2020 roku. Mamy jeszcze boisko hokejowe, które jest wykorzystywane w okresie zimowym. Dodatkowo mamy do dyspozycji dwa orliki i jedno boisko lekkoatletyczne z oświetleniem i internatem obok. Posiadamy także trzy boiska zewnętrzne – w Zielnikach, Topoli i Koszutach. Opiekujemy się nimi jako klub – mówi Kułak. - Jeśli chodzi o infrastrukturę, to tutaj nie mieliśmy problemu względem certyfikacji, bo obiektów mamy wystarczająco. Wiadomo, że dochodzą problemy i kolejne grupy, ale patrząc pod tym kątem, to mamy dobrobyt.

Czytaj też: Trzecia siła Poznania i jedyny klub z gminy z brązową gwiazdką w Programie Certyfikacji PZPN

Polonia prowadzi szkolenie w każdym roczniku począwszy od 2014 do juniora starszego. Dodatkowo współpracuje z przedszkolami i tam także są prowadzone zajęcia. Grup treningowych prowadzonych w Polonii jest 20, a wszystkie drużyny występują w rozgrywkach prowadzonych przez Wielkopolski ZPN.

Początkowo, żeby posiadać złoty certyfikat, wymagane było posiadanie grupy dziewczęcej. Ten punkt został wykreślony, ale Polonia Środa Wielkopolska mimo tego od dawna prowadzi zajęcia dedykowane dziewczynkom.

- Spełnialiśmy ten wymóg od początku. Musieliśmy tylko doprecyzować program szkolenia, natomiast grupa trenerów także mocno się spięła i obecnie nasz model szkoleniowy jest chwalony w środowisku – zauważa Kułak.

Wprowadzili szkolenie na jeszcze wyższy poziom

Dotychczas dyrektorem Akademii Polonii był wspomniany Mariusz Kułak, który również jest trenerem drużyny z rocznika 2004. Program Certyfikacji PZPN dla szkółek piłkarskich wymusił poniekąd zatrudnienie jeszcze jednej osoby, ale jak się okazuje, było to kluczowe do wprowadzenia szkółki na jeszcze wyższy poziom organizacyjny. Polonia zatrudniła Tomasza Sołtysiaka, który legitymuje się licencją UEFA Elite Youth, co idealnie wpasuje się w jego zadania, czyli nadzorowanie trenerów, Programu Certyfikacji i koordynowanie procesu szkoleniowego w trzecioligowym klubie.

- Jestem zatrudniony na pełen etat i w głównej mierze odpowiadam w Polonii za Program Certyfikacji PZPN. Szkolenie zostało u nas wyprowadzone na stabilne tory, gdzie trenerzy rozumieją swoje działania administracyjne i funkcjonuje to u nas na dobrym poziomie. Zajmuję się także nadzorowaniem jednostek treningowych i oceną merytoryczną prowadzonych zajęć. Spotykam się indywidualnie z trenerami, maksymalnie w grupach czteroosobowych. Częstotliwość tych spotkań zależy też od szkoleniowców. Czasem sam widzę potrzebę, bo mam wgląd w konspekty treningowe i jeśli chcę coś wyjaśnić, to wtedy reaguję natychmiast. Mamy kilku trenerów, którzy sami przychodzą i jeszcze poza naszymi spotkaniami chcą porozmawiać o zajęciach. Moim zadaniem jest też rozwój całej akademii piłkarskiej Polonii. Zarówno pod kątem merytorycznym jak i marketingowym – opowiada o swojej pracy Sołtysiak.

- Na początku każdy narzekał, że trzeba zrobić konspekt, sprawdzać obecności i wrzucać do systemu. Trenerzy u nas robili to wcześniej, ale nikt nie wymagał tego sprawdzania. Teraz doszło kilka zadań administracyjnych, a wbrew pozorom to jest bardzo ważne. Jeśli ktoś jest poukładany i będzie umiał się zorganizować do pracy, to później będzie łatwiej przyswajał aspekty szkoleniowe. To jest potrzebne w kontekście merytorycznego rozwoju szkoleniowców – kontynuuje Tomasz Sołtysiak.

Zobacz też: Polonia Środa Wielkopolska: Trwa budowa nowego stadionu dla Polonii - zobacz zdjęcia z drona

W skrócie – gdyby nie Program Certyfikacji PZPN, takiej osoby jak Tomasz Sołtysiak w klubie by nie było, a jego praca zdecydowanie usprawnia proces szkoleniowy w Polonii Środa Wielkopolska i wprowadza go na wyższy poziom.

Bartosz Bosacki o geście Roberta Lewandowskiego w kierunku dzieci z cukrzycą z Poznania:

Zobacz też: