Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro 2012: Kto w Poznaniu zarobi na kibicach?

Agnieszka Świderska
Za każdą reprezentacją do Poznania przyjadą tysiące kibiców, a każdy z nich będzie chciał się dobrze bawić.
Za każdą reprezentacją do Poznania przyjadą tysiące kibiców, a każdy z nich będzie chciał się dobrze bawić.
Trzy razy "p" - do tego skrócie można sprowadzić oczekiwania samych kibiców i wobec kibiców na Euro, bo to, czego potrzebują kibice, to piłki i piwa, a to, co mają zostawić, to pieniądze. Na ostatnich Mistrzostwach Europy zostawili w Austrii 287 mln euro, czyli ponad 1,2 mld złotych.

Czytaj także:
Losowanie grup na EURO 2012 - na żywo z Kijowa
Euro 2012: Jakie drużyny w Poznaniu [SONDA]
Euro 2012: Kto zagra w Poznaniu? [NOWE ZDJĘCIA]

W Polsce mają zostawić około miliarda. Nieco dokładniejszą sumę, bo 861 mln złotych, podają w swoim raporcie analitycy serwisu Money.pl. Ponad 94 mln złotych kibice mają wydać w Poznaniu.

Czy Poznań może liczyć na więcej, a może będzie musiał zadowolić się mniejszymi zyskami, jest uzależnione od wyników dzisiejszego losowania grup eliminacyjnych. To będą najdłuższe w tym roku 54 minuty m.in. dla Michała Prymasa, wiceprezesa spółki Euro Poznań 2012.

- Nie tylko z komercyjnego punktu widzenia marzeniem byłoby spotkanie na Bułgarskiej Niemców z Anglikami - mówi Michał Prymas. - Z jednej strony możemy liczyć na masowy przyjazd niemieckich kibiców, a z drugiej na trybuny i puby pełne Anglików. Za każdą jednak reprezentacją ściągną tysiące kibiców. To w końcu są najlepsze drużyny z rankingu UEFA.

A do Poznania przyjadą nie tylko kibice, ale również działacze UEFA, którzy mają najgrubsze portfele. To właśnie według szacunków spółki PL. 2012 i Money.pl są w stanie wydać dziennie prawie 1500 złotych. Tymczasem zwykli kibice zostawili podczas ostatniego Euro w Austrii niecałe 800 złotych.

Najwięcej na mistrzostwach zarobi oczywiście UEFA. Następni w kolejności będą ci, którzy ich dowiozą, przenocują, nakarmią i zabawią. W hotelach najmilej będą widziani Niemcy i Szwedzi, niekoniecznie zaś Anglicy i Francuzi. Tej zależności nie ma już w pubach i restauracjach.

- Naprawdę nie jest ważne, czy niemiecki kibic będzie miał grubszy portfel od kibica z Anglii - mówi Wojciech Prochowski ze Stowarzyszenia Restauratorów Poznańskich. - Chodzi o to, żeby kibiców było jak najwięcej. I naprawdę nieważne jest skąd będą. Z pewnością to będą tłuste trzy tygodnie, ale nie liczyłbym na to, że pobudujemy za to wille czy kupimy luksusowe samochody. Pytaniem jest, czy nie stracimy. Żeby zdemolować dobry lokal, wystarczy tylko kilka minut.

- Jeżeli ktoś tu przyjedzie, to na pewno nie z pustym portfelem, nawet jeżeli będzie to kibic z dotkniętej kryzysem Grecji - mówi Artur Obolewicz, szef klubu Lizard. - To będzie fiesta, na której się nie oszczędza. Znam przyzwyczajenia angielskich klientów. Najczęściej zamawiają piwo i proste drinki, na których najlepiej się zarabia. Rosjanie mają wprawdzie królewski gest, ale traktują klub jako swoje udzielne księstwo. Są dobrymi, ale kłopotliwymi klientami. Z pewnością ciekawym doświadczeniem będą kibice z Portugalii, Grecji czy Chorwacji.

A piwa z pewnością nie zabraknie.

- Będziemy pracować pełną parą - zapewnia Paweł Kwiatkowski z Kampanii Piwowarskiej.

Agencje towarzyskie swoich faworytów zdradzić nie chciały. Podobnie jak taksówkarze, tylko, że z zupełnie innych powodów .

- Trudno poznać narodowość, jak wszyscy mówią po angielsku - mówi Piotr Florczak z korporacji MPT .

Nie liczą również na krocie.

- Boję się, że będzie więcej korków niż kursów - mówi Florczak. - Wątpię, żeby zostawili napiwek, jeżeli z lotniska będą jechać godzinę do centrum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski