Czytaj także:
Euro 2012: Jakich drużyn chcą poznaniacy? Sonda [ZDJĘCIA]
Euro 2012: UEFA ogłosiła podział drużyn na koszyki. Z kim mogą zagrać Polacy?
Wszystko rozstrzygnie się co prawda 2 grudnia, podczas losowania w Kijowie, ale już dziś każdy kibic może ustalić swoją listę marzeń i trzymać kciuki, by ci, którym kibicuje, trafili do "poznańskiej grupy"
W środę UEFA ogłosiła oficjalny podział na koszyki. Polska jest najniżej klasyfikowaną wśród wszystkich uczestników drużyną, ale jako współgospodarz - podobnie jak Ukraina została przydzielona do pierwszego koszyka (zagra na pewno w grupie A) obok najwyżej notowanych reprezentacji Hiszpanii i Holandii (będą występowały w grupie B lub C).
Zgodnie z ustalonym wcześniej kalendarzem Poznań będzie gospodarzem meczów grupy C w niedzielę 10 czerwca (godz. 20.45), czwartek 14 czerwca (godz. 18) i poniedziałek 18 czerwca (godz. 20.45). Kibice w Poznaniu obejrzą mecze tylko trzech drużyn (C2, C3, C4). W stolicy Wielkopolski zabraknie więc ekipy, która będzie najwyżej rozstawiona podczas losowania. Są jednak olbrzymie szanse, by gościć drużyny Niemiec lub Anglii czy Włoch oraz Francji i Portugalii!
"Grupa piwna"
Kombinacji, jak może wyglądać grupa C, jest mnóstwo. Dokładne ich rozpisanie (182 wersje) jest meczące. Jednak już dziś bez większego błędu można przepowiedzieć, że największa sprzedaż piwa w Poznaniu i okolicach podczas Euro 2012 będzie wtedy, gdy do grupy C obok Holandii dolosowani zostaną Niemcy, Chorwaci i Czesi. Natomiast wódka i whisky będzie lała się strumieniami w okolicach Starego Rynku, kiedy z koszyka nr 2 wylosowana zostanie Rosja, z koszyka nr 3 Szwecja, a z koszyka nr 4 Irlandia.
Wyzwanie dla restauratorów
Możemy mieć też w Poznaniu "kulinarną" grupę marzeń. Szefowie kuchni wszystkich restauracji będą mieli bardzo podniesioną poprzeczkę, jeśli na miejsca C2, C3 i C4 trafią Włosi, Grecy i Francuzi.
Zaspokoić apetyty kibiców tych drużyn nie będzie łatwo. Te nacje słyną przecież z miłości do wykwintnych potraw i długiego biesiadowania.
Doping marzeń
Grupa C złożona z Hiszpanii a potem Anglii, Chorwacji i Francji to gwarancja niezwykłego dopingu na poznańskim stadionie.
- Słyszeliśmy już przy Bułgarskiej, jak kapitalnie potrafią śpiewać Anglicy, ale jeszcze bardziej gorący doping towarzyszy meczom z udziałem reprezentacji Chorwacji - mówi Jarosław Kiliński, były szef Wiary Lecha. - Chorwaci stylem dopingowania są bardzo podobni do Polaków, dawno nie widziałem w akcji Duńczyków, ale pamiętamy przecież, jaki mają "dynamit", gdy dopingują swoich piłkarzy - dodaje. Największa zagadka, jeśli chodzi o doping, to kibice Portugalii. U siebie są głośni, ale ze względu na odległości nie podróżują po Europie w liczbie kilkudziesięciu tysięcy.
Kto wyda najwięcej?
Czy Poznań ma wystarczającą ilość luksusowych sklepów, by zadowolić bogatych Rosjan? Dużo podczas wyjazdów wydają Niemcy, na wiele stać też Francuzów czy Szwedów, którzy u siebie zwłaszcza na używki mają wysokie ceny. Włosi i Grecy czy Portugalczycy nie są w stanie wypić tyle alkoholu, ile Skandynawowie czy Brytyjczycy. Jeśli więc "nasza" poznańska grupa będzie wyglądała tak: Niemcy, Chorwacja i Irlandia też nikt nie powinien narzekać.
Polacy w grupie śmierci?
To, co dobre dla Poznania, nie musi wcale oznaczać korzyści dla Polski. Dla naszych piłkarzy, którzy chcą wyjść z grupy, najlepszymi przeciwnikami byliby Rosjanie, Grecy i Czesi. Bo z grupy z Niemcami, Anglią i Francją raczej nie wyjdą.
Koszyk 1: Polska, Ukraina, Hiszpania, Holandia
Koszyk 2: Niemcy, Włochy, Anglia, Rosja
Koszyk 3: Chorwacja, Grecja, Portugalia, Szwecja,
Koszyk 4: Dania, Francja, Czechy, Irlandia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?