Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewakuacja Biedronki na Łazarzu. Wszystko przez fałszywe zgłoszenie o ładunku wybuchowym

RED
Krótko po godz. 15 została ewakuowana Biedronka przy ul. Łukaszewicza na poznańskich Łazarzu. Ktoś zawiadomił policję o możliwym podłożeniu ładunku wybuchowego. Zgłoszenie okazało się fałszywe, a jego nadawcy grozi do 8 lat więzienia. Funkcjonariusze już starają się go zidentyfikować.
Krótko po godz. 15 została ewakuowana Biedronka przy ul. Łukaszewicza na poznańskich Łazarzu. Ktoś zawiadomił policję o możliwym podłożeniu ładunku wybuchowego. Zgłoszenie okazało się fałszywe, a jego nadawcy grozi do 8 lat więzienia. Funkcjonariusze już starają się go zidentyfikować. Grzegorz Dembiński
Krótko po godz. 15 została ewakuowana Biedronka przy ul. Łukaszewicza na poznańskim Łazarzu. Ktoś zawiadomił policję o możliwym podłożeniu ładunku wybuchowego. Zgłoszenie okazało się fałszywe, a jego nadawcy grozi do 8 lat więzienia. Funkcjonariusze już starają się go zidentyfikować.

Ewakuacja klientów i pracowników rozpoczęła się około godz. 15 w sobotę, 5 stycznia. Do policji dotarły informacje o możliwym podłożeniu ładunku wybuchowego w sklepie Biedronka przy ul. Łukaszewicza na Łazarzu w Poznaniu. Na miejsce przyjechało pięć radiowozów i straż graniczna.

Sprawdź też: Tak jak sto lat temu - lotnisko Ławica zostało zdobyte! Odbyła się rekonstrukcja historyczna przy lotnisku i piknik lotniczy

- Sprawdzamy to zgłoszenie. Alarm prawdopodobnie ukaże się fałszywy, wkrótce będziemy wiedzieć więcej - mówiła krótko po godz. 16, Iwona Liszczyńska z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. Już chwilę później pojawiły się kolejne informacje.

- Policjanci wraz z psem sprawdzili wszystkie pomieszczenia obiektu. Informacji nie potwierdzono. Pracownicy powrócili do sklepu. Sprawcy - nadawcy wiadomości grozi do 8 lat wiezienia. Policjanci już rozpoczęli jego identyfikację - relacjonowała Iwona Liszczyńska.

Zobacz:

O poznańskich strażakach z JRG 5 zrobiło się głośniej, kiedy w internecie pojawił się nagrany i zmontowany przez nich filmik z gaszenia pożaru przy ul. Karpiej. To dało okazję i stało się bezpośrednią przyczyną naszego spotkania. Z bliska przyjrzeliśmy się, jak wygląda codzienna praca strażaków z jednostki.W Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 5 na poznańskim Piątkowie służy około 50 strażaków. Na jednej zmianie pracuje zwykle 11 z nich. Dowódcą jednostki jest mł. bryg. Krzysztof Bugajak (pierwszy z lewej), a jego zastępcą st. kpt. Jarosław Kuczkowski (pierwszy z prawej).Przejdź do następnego slajdu ----->

Tak wygląda codzienna służba poznańskich strażaków z JRG 5 [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski