3 z 9
Poprzednie
Następne
Fabrycznie nowy maluch znaleziony pod Poznaniem. Cena robi wrażenie
- W końcu jeden ze spadkobierców, który wszedł w posiadanie samochodu, wystawił go na sprzedaż. My go kupiliśmy i zarejestrowaliśmy – mówi pan Damian z Tarnowa Podgórnego.
- Jeździć takim samochodem to prawie grzech: nie wiem, czy znajdzie się gdzieś jeszcze malucha z 1992 roku, całkowicie nieużywanego, dosłownie jak nowego. Każdy kilometr zmniejsza jego wartość, więc samochód trzymany jest „pod kocykiem” pod dachem - dodaje.
Przejdź dalej i zobacz kolejne zdjęcia --->