Felieton Michała Jurka: Kibole Lecha Poznań, kończcie ten bojkot!

Postanowiliście drużynę wspierać swoim dopingiem jedynie w meczach wyjazdowych. Trzeba zwrócić uwagę na to, że równie potrzebny jest on przy stadionie na Bułgarskiej. To tutaj jest nasz dom. Musimy zadbać o to, aby ta atmosfera była jak najlepsza. To my jesteśmy dwunastym zawodnikiem i to naszym dopingiem potrafimy poderwać ich do lepszej gry. Tak było, jest i będzie. Sezon 2020/2021 był katastrofalny w wykonaniu piłkarzy Lecha, ale to właśnie w tych trudnych momentach powinniśmy ich wspierać jeszcze bardziej. Wspólnie tworzymy niebiesko-białą rodzinę.

Wokół Bułgarskiej po meczu z Lechią Gdańsk: O to chodziło!

Od dziecka jestem sympatykiem Kolejorza. Znam środowisko kibicowskie. Wielokrotnie stawiałem się w kotle, aby dopingiem wspierać piłkarzy. W ostatnim czasie to się zmieniło, jednak ze względów zawodowych i teraz na meczach pojawiam się w innej roli. Co nie zmienia tego, że mecz bez dopingu wygląda całkiem inaczej. Każdy doskonale o tym wie. W argumentach zawartych w oświadczeniu, które pojawiło się na profilu facebokowych „Kibice Lecha Poznań” zgadzam się prawie ze wszystkimi…

Oczekiwania na 100-lecie istnienia klubu każdy z nas ma takie same, o czym zresztą powtarzał Maciej Skorża na konferencjach prasowych. Rekordowe zyski ze sprzedanych wychowanków i mało wydanych pieniędzy na wartościowych zawodników? Tak. Fatalna polityka transferowa przez ostatnie lata? Jak najbardziej. Niekompetentne osoby, które zarządzają tym klubem? To wszyscy wiemy od bardzo dawna. W kontekście wzmocnień, to w przeciągu ostatnich tygodni trochę się zmieniło. W tym pozyskanie Adriela Ba Loua z Viktorii Pilzno za ponad milion euro.

Czytaj też: Lech Poznań może być zadowolony z Gruzina. Nika Kwekweskiri czekał 833 dni na gola! Strzelił takiego, że "palce lizać"

Obecny skład, przynajmniej na papierze, wygląda całkiem przyzwoicie. Sam fakt, że trener w spotkaniu z Lechią Gdańsk na ławce posadził Pedro Tibę, a przed rozpoczęciem rozgrywek tego zawodnika chwalił najbardziej. Bez Tiby nie wyobrażaliśmy sobie wyjściowej jedenastki, a jednak – stało się i to nie ze względów zdrowotnych, lecz konkurencji w składzie, która jest.

Początek obecnego sezonu w wykonaniu Kolejorza jest najlepszy od 30 lat. W zeszłorocznych rozgrywkach traciliśmy punkty ze słabszymi zespołami. Obecnie wygląda to znacznie lepiej, a takimi meczami zdobywa się Mistrzostwo Polski. Zwycięstwo z Lechią Gdańsk potwierdziło, że zaczyna to iść w dobrym kierunku. Oczywiście sezon jest długi, jeszcze dużo spotkań przed nami i sporo może się zmienić. Więc nie ma co popadać w hurraoptymizm.

Zobacz też: Lech Poznań kupił kolejnego Portugalczyka. To Pedro Rebocho, który już oficjalnie jest piłkarzem Kolejorza

Nie zmienia to faktu, że brak zorganizowanego dopingu na domowych spotkaniach na nikogo w zarządzie nie zrobi większego wrażenia. Za to jego brak najbardziej odczuwają piłkarze i sztab szkoleniowy. Niejednokrotnie Maciej Skorża twierdził, że on i jego piłkarze tego potrzebują.

Wyniki są, transfery zrobione. Działania w klubie pewnie się nie zmienią. Dlatego moim zdaniem bojkot meczów przy stadionie na Bułgarskiej w tej kwestii nic nie da. Natomiast może zmienić to, że piłkarze wejdą na jeszcze wyższe obroty. Tak, jak wspominałem na samym początku – oni grają dla nas. Dlatego pomóżmy im swoim śpiewem w zdobyciu tego, czego pragniemy najbardziej, Mistrzostwa Polski.