Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Waligóry: A co by było, gdyby... tego nie było? Polska historia alternatywna

Leszek Waligóra
Leszek Waligóra
łukasz gdak
Jest chłodny poranek 12 stycznia, roku pańskiego 2020. Niskie chmury ścielą się nad polskimi miastami i wsiami. Miejscami popaduje śnieg, częściej siąpi deszcz. Jest nieprzyjemnie, ludziom nie chce się nosa wyściubić z domowych pieleszy. Nastolatki wspominają jeszcze sobotnie imprezy, część - dochodzi do siebie po studniówkach. Członkowie zespołów muzycznych odsypiają noce zarwane przez sobotnie koncerty.

Niektórzy poszli do kościoła. W części domów trwają przygotowania do niedzielnego śniadania. Gdzieś płaczą dzieci, ktoś musi wyprowadzić psa. Uczniowie marzą, żeby następnego dnia nie iść do szkoły, jednocześnie pamiętając, że wieczorem muszą odrobić jakieś prace domowe. Paru ludzi idzie do pracy, bo musi. Muszą pracować policjanci, lekarze, pielęgniarki, strażacy, dziennikarze. Ci ostatni życzą sobie, żeby to nie była nudna niedziela, ci pierwsi - przeciwnie. Dziennikarze chcieliby, żeby coś się działo, bo będzie z czego zrobić wiadomości i jutrzejszą gazetę. Dla lekarzy, ratowników, policjantów, marzeniem jest, żeby nie działo się nic, bo to będzie znaczyło, że nikomu nie stała się krzywda. Że nie trzeba będzie znów modlić się: żeby zdążyć, żeby sprzęt nie zawiódł, żeby pomogło szczęście.

W wiadomościach słyszymy o napiętej sytuacji w Iranie, o tym, że drużyny przygotowują się do startu ekstraklasy, o wypadku gdzieś na drodze krajowej, o tym, że ktoś zatruł się czadem, o świetnej - albo fatalnej – sytuacji polskiej gospodarki i zwyczajowy zestaw obelg, kłamstw i pomówień polityków. Cisza, spokój, koniec niedzieli. Jedni kończą ją ziewając, niektórzy we łzach.
Niedziela, jak każda niedziela w roku. Coś Wam się w tym obrazku nie zgadza?

A tak, to druga niedziela stycznia, od ponad 20 lat wygląda inaczej. A tak jak napisałem, wyglądałaby tylko, gdyby coś się nie wydarzyło. Gdyby: nie urodził się Jerzy Owsiak, nie było Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, albo te tysiące dzieciaków i dorosłych, którym się chce, stwierdziło, że nie, że w sumie lepiej, gdy się nic nie robi, tylko jęczy, ziewa, narzeka. Ale nie, żeby się bawić, nie żeby pomagać. Nie, to be, niedobre, fuj.

Tak mogłaby wyglądać Polska, nie tylko ta jedna niedziela w roku. Bez rzeczy wyjątkowych. Nudno, szaro, siermiężnie, gorzej, nie tylko nudno, ale i z tragediami, którym mógł zapobiec lepszy sprzęt i bez całych pokoleń dzieciaków, które wyrosły na ludzi, którzy chcą i potrafią pomagać innym. Zrozpaczeni mogliby być również ci, którzy zwyczajowo Wielką Orkiestrę najchętniej utopiliby w swoim bagnie. Ostatecznie: jakby jej nie było, to kogo by gnoili? Pokój ich duszom.

A Wy po prostu: pamiętajcie w niedzielę o Orkiestrze. Dzielcie się dobrym.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski