Festiwal Ale Kino! - Lekcje kina i lekcje życia

Czy festiwal Ale Kino! zamierza wychować sobie podobne gwiazdy? Coś w tym jest - to już 28. edycja imprezy, a jej włodarze wciąż starają się przyciągać do kin młodych widzów. Nawet tych, którzy nie do końca umieją jeszcze mówić...

Jeszcze dziś i jutro najmłodsze dzieci mogą pójść ze swoimi rodzicami na pokazy w Słodowni Starego Browaru. Tam, w cyklu "Kino dla najmłodszych" zostaną wyświetlone estońskie animacje o przygodach pewnej dziewczynki imieniem Miriam. Maluchy na sali mogą poczuć się jak w domu - filmy obejrzą przy lekko przygaszonym świetle, w otoczeniu pluszaków i innych zabawek.

Nieco starsze dzieci sporo atrakcji znajdą na pokazach przedpołudniowych. Muszą jednak liczyć się z tym, że nie będą sami na sali...

- Zainteresowanie przedpołudniowymi seansami jest bardzo duże. Zachęcam do pytania w kasach tuż przed pokazami - często zdarza się, że ktoś nie odbiera zarezerwowanych biletów - informuje Anna Przygocka, rzeczniczka prasowa festiwalu.

Co wybrać z gąszcza przedpołudniowych propozycji dla dzieci? My polecamy łączony seans "Higglety Pigglety Pop!" nominowanego do Oscara Macieja Szczerbowskiego z "Gdzie mieszkają dzikie stwory" słynnego Spike'a Jonze, twórcy m.in. "Być jak John Malkovich". Gratka tym większa, że "Gdzie mieszkają dzikie stwory" nie było pokazywane w polskich kinach. Jedyny pokaz obu filmów na festiwalu odbędzie się w piątek o godzinie 12.30 w Multikinie 51.

I wreszcie popołudniowe seanse dla nastolatków i dorosłych. Choć nie tylko - wszystkie filmy opowiadają o często niełatwym procesie dojrzewania, warto więc zabrać na nie swoje dziecko, nawet jeśli - według ograniczeń wiekowych - jest na nie za małe. To chyba dobry pretekst, by za pomocą X Muzy pokazać dziecku niewesołe strony życia... Szczegółowy program i opisy projekcji są dostępne na festiwalowej stronie www.alekino.com