Filozof: Religia i etyka powinny zniknąć ze szkół [ROZMOWA]

Czytaj:
"Nie chodzisz na religię - jesteś apostatą". Kuria wycofuje się z instrukcji dla nauczycieli

Etyki w szkole coraz częściej będą uczyć nauczyciele niekoniecznie po filozofii. To bez znaczenia?
Prof. Roman Kubicki: Nie ma nic gorszego jak złe lekcje etyki. Jeśli lekcje etyki mają być wykładane przez nauczycieli niekompetentnych , to lepiej by nie odbywały się wcale. Podejście ministra edukacji jest skandalem. Pozwala na naukę etyki każdemu po studiach humanistycznych. Z jednej strony mówi się o konieczności dbania o poziom edukacji, a z drugiej strony pozwala na naukę etyki każdemu humaniście, bez specjalistycznych studiów.

Dlaczego humanista nie będzie potrafił wyjaśnić zasad etyki?
Prof. Roman Kubicki: Etyka jako dziedzina nauki nie jest jakąś wrażliwością etyczną czy wiedzą magiczną, ale konkretną wiedzą naukową. Tak samo jak wiedzę z polskiego przekazuje ktoś po studiach filologicznych, tak wiedzę z zakresu etyki powinien przekazywać ktoś po studiach z etyki lub filozofii.

Takie podejście może wynikać z tego, że etykę traktuje się czasem jak uprawianie wolnomyślicielstwa.
Prof. Roman Kubicki: Myślenie, że etyki może uczyć każdy, kto choć liznął podobnej tematyki w przeszłości, świadczy o mizerii polskiego życia intelektualnego. Tak samo jak władze kościelne nie pozwolą, by religii uczył każdy wierzący, tak etyki nie powinien uczyć każdy humanista. Moim zdaniem problem rozwiązałoby wyprowadzenie religii ze szkół. Podobnie zresztą jak etyki.

Rozmawiała: Karolina Koziolek