Finał PŚ w slalomie w Hiszpanii. Klaudia Zwolińska walczy o podium

To już jedne z ostatnich startów slalomistów w tym sezonie. Nie zważając na zmęczenie liczbą startów w poprzednich miesiącach, biało-czerwoni nie zamierzają odpuszczać piątych tegorocznych zawodów PŚ. Najwięcej do ugrania na Półwyspie Iberyjskim ma Zwolińska, która plasuje się na piątej pozycji w klasyfikacji generalnej w K-1. 24-letnia zawodniczka Startu Nowy Sącz traci ledwie jedenaście „oczek” do trzeciej w klasyfikacji generalnej Ukrainki Viktorii Us.

– Każdy międzynarodowy start jest pewnym wyróżnieniem i zawodnicy wyczekują takich chwil. Może organizmy odczuwają powoli skutki startów, ale na regenerację jeszcze przyjdzie czas. Wszyscy jesteśmy bojowo nastawieni przed przejazdami w Hiszpanii – mówi Jakub Chojnowski, trener główny reprezentacji Polski w slalomie kajakowym i extreme slalomie. – Co do Klaudii, to niewątpliwie rysuje się przed nią historyczna szansa. Żadna z Polek nigdy nie była tak blisko podium PŚ. Liczymy, że uda się jej to osiągnąć – dodaje. Start polskich zawodników w Pucharze Świata wspiera sponsor polskiego kajakarstwa PGE Polska Grupa Energetyczna.

Biało-czerwoni w zeszłym sezonie w La Seu d’Urgell nie odegrali większych ról, jednak tym razem ma być lepiej. Przed rokiem w Katalonii najlepiej z naszych poszło Michałowi Pasiutowi (11. w K-1 i 16. w slalomie ekstremalnym). Jak przyznaje Chojnowski, dużo zmieniło się w jego grupie treningowej na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy.

– Bez dwóch zdań notujemy postęp sportowy. Na mistrzostwach świata w Augsburgu udało się wrócić z medalem, w tym sezonie mieliśmy też miejsca na podium PŚ. Wierzymy, że najlepsze starty są dopiero przed nami – mówi szkoleniowiec.

Na czas finału PŚ zmieniają się zasady punktowania w tym cyklu. Miejsca w najbliższy weekend w Hiszpanii będą premiowane podwójnie, w związku z czym ułatwione zostaje odrabianie strat. Beneficjentem tego rozwiązania może być nie tylko Zwolińska, ale i Natalia Pacierpnik, która obecnie w K-1 plasuje się na czternastej pozycji w pucharowym rankingu. Mnożenie punktów sprawia, że druga zawodniczka ostatniego PŚ w Pau dalej może realnie myśleć o pierwszej dziesiątce.

Start trzydniowego finału PŚ w La Seu d’Urgell w piątek, 2 września. Rywalizację rozpoczną biegi eliminacyjne. Półfinały i finały w K-1 odbędą się w sobotę, a dzień później w C-1 i extreme slalomie.