Finał Pucharu Polski Arka Gdynia Legia Warszawa LIVE NA ŻYWO ONLINE. Gdzie oglądać Arka - Legia transmisja tv stream online?

W zeszłym roku Arkowcy w finale trafili na Lecha Poznań. Wiele osób związanych z poznańskim klubem już przed meczem chłodziło szampany, bo wydawało im się, że finał z Arką Gdynia, która wówczas również walczyła o utrzymanie w Lotto Ekstraklasie, jest tylko formalnością. Zresztą większość opiniotwórców związanych z piłką nożną twierdziło podobnie. W teorii Arka miała być bardziej zainteresowana walką o utrzymanie, niż o zdobycie Pucharu Polski. W finale jednak popisała się niesamowitą wolą walki i szczelną obroną. W podstawowym czasie gry nie padły bramki, a w dogrywce Artur Siemaszko i Luka Zarandia zadali dwa nokautujące ciosy. W końcówce dogrywki bramkę kontaktową zdobył jeszcze Łukasz Trałka, ale ostatecznie "Kolejorz" nie zdążył dogonić rywali i sensacja stała się faktem.

Teraz Arkowcy są w zdecydowanie bardziej komfortowej sytuacji niż przed rokiem. Arka ma przewagę aż jedenastu punktów nad strefą spadkową, a do końca rozgrywek pozostały już tylko cztery spotkania. Zatem Arka jest już tylko matematycznie zagrożona spadkiem, bo realnie myśląc zdecydowanie jest już bezpieczna i pewna utrzymania. Zaowocowało to tym, że w ostatniej kolejce podopieczni Leszka Ojrzyńskiego skompromitowali się w meczu z Piastem Gliwice, przegrywając u siebie aż 1:5. Trener Arkowców przed meczem powiedział, że ten kto nie jest zmotywowany na sto procent w tym meczu, nie jest godzien gry w finale Pucharu Polski. Jak pokazał wynik, chyba mało kto był zmotywowany, ale dzisiaj będzie to na pewno całkowicie inna drużyna.

Legia natomiast w ostatniej kolejce zdołała awansować na pozycję lidera Lotto Ekstraklasy, po wygranej u siebie z Koroną Kielce 3:1, bo swoje spotkania przegrały zarówno Lech Poznań jak i Jagiellonia Białystok. W drugiej części tamtego spotkania Legia zagrała naprawdę dobre spotkanie, a szczególnie wyróżniał się Sebastian Szymański, który zdobył bramkę i zaliczył asystę. Legia przed sobą ma jeszcze spotkania z bezpośrednimi rywalami w walce o tytuł i na pewno dzisiejszy finał chciałaby rozstrzygnąć w podstawowym czasie meczu, bo w tak decydującej fazie sezonu dodatkowe trzydzieści minut mogłoby być mordercze i Legia nie będzie chciała sobie na to pozwolić.

Droga obu drużyn do wielkiego finału Pucharu Polski na PGE Narodowym nie była jakoś wybitnie wyboista. Arka na początku swojej przygody w tegorocznych rozgrywkach trafiła na Śląsk Wrocław, a w dwóch kolejnych rundach za przeciwników mieli zespoły z Nice 1. Ligi. Do poważnego starcia doszło dopiero w półfinale, kiedy to przeciwnikiem Arkowców była Korona Kielce. Arka przegrała pierwsze spotkanie w Kielcach 1:2, a awans zapewnili sobie dopiero w końcówce spotkania rewanżowego po bramce Viniciusa w 85. minucie spotkania.

Natomiast Legia drogę do finału miała jeszcze prostszą. Dwukrotnie mierzyli się z zespołami Nice 1. Ligi, a w ćwierćfinale naprzeciw Legii stanęła nawet ekipa z 2. Ligi, Ruch Zdzieszowice. Wszystkie te spotkania Legia wygrała pewnie, strzelając co najmniej po trzy bramki w każdym meczu. Dopiero w półfinale Legioniści trafili na zespół z Lotto Ekstraklasy, był to Górnik Zabrze. Pierwsze spotkanie w Zabrzu zakończyło się remisem 1:1, natomiast w Warszawie Legia rzutem na taśmę wygrała 2:1, bo bramkę na wagę awansu zdobył dopiero w ósmej minucie doliczonego czasu gry niezawodny Jarosław Niezgoda.

W obecnym sezonie oba zespoły konfrontowały się już ze sobą aż trzykrotnie. W Superpucharze Polski lepsza okazała się Arka Gdynia, która na stadionie Legii wygrała po rzutach karnych. W podstawowym czasie meczu był remis 1:1. W Lotto Ekstraklasie drużyny najpierw mierzyły się pod koniec października zeszłego roku. Wtedy w Warszawie Legia wzięła rewanż na rywalach i wygrała 2:0, po bramkach Jarosława Niezgody i Michała Kucharczyka. Natomiast w Gdyni pod koniec marca górą była ponownie Arka, która wygrała skromnie 1:0 po trafieniu Andriya Bogdanova.

NIE ZAGRAJĄ
Arka Gdynia: Zarandia (kontuzja);
Legia Warszawa: Mączyński, Kopczyński, Turzyniecki (kontuzje).

PRZEWIDYWANE SKŁADY
Arka Gdynia: Steinbors - Marciniak, Helstrup, Marcjanik, Zbozień - Sołdecki, Szwoch, Bogdanov, Nalepa, Vinicius - Janowski;
Legia Warszawa: Malarz - Hlousek, Pazdan, Astiz, Vesović - Kucharczyk, Remy, Pasquato, Antolić, Szymański - Niezgoda.

FORMA W OSTATNICH MECZACH

ARKA GDYNIA
Arka Gdynia - Piast Gliwice 1:5 (Lotto Ekstraklasa)
Sandecja Nowy Sącz - Arka Gdynia 3:1 (Lotto Ekstraklasa)
Arka Gdynia - Korona Kielce 1:0 (Puchar Polski)
Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 1:2 (Lotto Ekstraklasa)
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia 4:2 (Lotto Ekstraklasa)

LEGIA WARSZAWA
Legia Warszawa - Korona Kielce 3:1 (Lotto Ekstraklasa)
Wisła Kraków - Legia Warszawa 0:1 (Lotto Ekstraklasa)
Legia Warszawa - Górnik Zabrze 2:1 (Puchar Polski)
Legia Warszawa - Zagłębie Lubin 0:1 (Lotto Ekstraklasa)
Legia Warszawa - Pogoń Szczecin 3:0 (Lotto Ekstraklasa)

DROGA DO FINAŁU

ARKA GDYNIA
1/16 finałów: Śląsk Wrocław - Arka Gdynia 2:4
1/8 finałów: Podbeskidzie Bielsko-Biała - Arka Gdynia 1:2
1/4 finałów: Chrobry Głogów - Arka Gdynia 0:2, 1:1
1/2 finałów: Korona Kielce - Arka Gdynia 2:1, 0:1

LEGIA WARSZAWA
1/16 finałów: Wisłą Puławy - Legia Warszawa 1:4
1/8 finałów: Ruch Zdzieszowice - Legia Warszawa 0:4
1/4 finałów: Drutex Bytovia - Legia Warszawa 1:3, 2:4
1/2 finałów Górnik Zabrze - Legia Warszawa 1:1, 1:2

SĘDZIA

Piotr Lasyk (Bytom) - początkowo arbitrem spotkania miał być Bartosz Frankowski, ale kontrowersyjne decyzje arbitra z ostatniej kolejki Lotto Ekstraklasy zdecydowały, że prezes PZPN Zbigiew Boniek wystąpił do Polskiego Kolegium Sędziów o zmianie arbitra na to spotkanie i ostatecznie finał Pucharu Polski poprowadzi Piotr Lasyk. W wozie VAR pomagać mu będą Paweł Gil i Marcin Borkowski.

Arka Gdynia - Legia Warszawa TRANSMISJA TV

Transmisję ze spotkania finałowego Pucharu Polski Arka Gdynia - Legia Warszawa od 15:50 przeprowadzi Polsat HD i Polsat Sport HD. Spotkanie prosto ze PGE Narodowego skomentują Mateusz Borek i Tomasz Hajto. Przedmeczwe studio na Posat Sport HD rozocznie się już o 14:00, a gośćmi Bożydara Iwanowa będą między innymi Roman Kołtoń, Dariusz Dziekanowski, Janusz Kupcewicz, Czesław Boguszewicz i Ivica Vrdoljak. W studio na murawie pracować będą Marcin Feddek i Tomasz Łapiński. Relacja LIVE w GOL24.pl!

Więcej o PUCHARZE POLSKI - newsy, wyniki, terminarz, drabinka

TOP 10 piłkarzy, których w Polsce odprawiono z kwitkiem