Bilety sprzedawano w komplecie ( bilet na mecz, przejazd pociągiem i okazjonalna koszulka) w cenie 100 złotych i 80 złotych dla kibiców poniżej 18 roku życia. Sprzedaż ruszyła w piątek, a pierwszeństwo przy zakupie miały FC, wyjazdowicze oraz karnetowicze. W czwartek miała ruszyć sprzedaż dla reszty kibiców.
Tymczasem wejściówek już nie ma. Ostatnie bilety w Poznaniu sprzedano w poniedziałek w "Tifo" o godzinie 11. Szybko również skończyła się ich sprzedaż w kolejowym sklepie sportowym w Pile. Bilety mają być do odbioru prawdopodobnie od soboty. Wszystko zależy od tego, kiedy PZPN przekaże je do Poznania.
Na finał kibice pojadą do Warszawy ośmioma pociągami specjalnymi: sześć z nich wyjedzie z Poznania, jeden z Piły i jeden z Gniezna. Każdy z kibiców ma przypisany na bilecie konkretny pociąg, tak aby uniknąć tłoku w jednym składzie i pustych miejsc w drugim. Ta sama zasada obowiązuje w drodze powrotnej.
Teraz najważniejszą kwestią jest przygotowanie oprawy godnej finału Pucharu Polski i przyszłego, na co wszyscy liczą, triumfatora. Niewykluczone zresztą, że pojedynek na oprawy będzie stał na wyższym poziomie niż ten piłkarski. Dlatego potrzebne są pieniądze na jej przygotowanie.
Zbiórkę prowadzi SKLP i to na jego konto - Stowarzyszenie Kibiców Lecha Poznań, ul. Bułgarska 17, 60-320 Poznań, nr 38 12406524 1111 0010 5777 1501 można wpłacać pieniądze z dopiskiem "Działalność statutowa FPP".
2 maja na Stadionie Narodowym ma zasiąść 48 tysięcy kibiców. Już wcześniej skończyła się sprzedaż na sektory neutralne - około 20 tysięcy biletów. Ze sprzedaży wyłączono 10 tysięcy miejsc, które zarezerwowano na sektory buforowe.
Lech Poznań awansował do finału Pucharu Polski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?