Pierwszym i najważniejszym krokiem w drodze po kredyt hipoteczny na wymarzone mieszkanie jest dokonanie przez bank analizy naszych bieżących, ale i przeszłych finansów.
CZYTAJ TEŻ:
Remontujesz? Część VAT możesz odzyskać
Większy wybór mieszkań, o kredyt trudniej
Kupcy nie mają zaufania
Ten zabieg pozwoli ocenić, czy jesteśmy godnymi zaufania i czy podołamy ze spłatą tak dużego, a przede wszystkim długofalowego zobowiązania. Pamiętajmy, że nasze słowa, gwarantujące terminowość i solidność spłaty nie wystarczą. Bank musi to zweryfikować, przeglądając historię naszego konta. Wystrzegajmy się więc tzw. koloryzowania naszych finansów, gdyż zamiast pomóc w procesie kredytowym, może nam to tylko zaszkodzić.
Po pierwsze: przychody
To, ile zarabiamy jest podstawą wyliczenia przez bank naszej zdolności kredytowej, dlatego kwota ta musi zostać dokładnie zweryfikowana. Warunkiem rozpoczęcia procesu kredytowego jest dostarczenie do banku m.in. zaświadczenia o zarobkach.
Bank analizuje, czy kwota z zaświadczenia odpowiada tej, którą co miesiąc otrzymujemy na konto bankowe. Analizie podlega także stabilność naszych dochodów i historia zatrudnienia. W tym celu bank może poprosić nas o przedstawienie świadectw pracy, umowy o pracę i wszelkich aneksów do tej umowy.
Po drugie: wydatki
Nasze przychody to jednak nie wszystko. Dla banku liczą się rzeczywiste koszty utrzymania, dlatego oblicza on, ile z tego, co otrzymujemy za wykonaną pracę, jest przez nas wydawane, a jaka część zarobków zostaje nam na koncie i ile będziemy mogli przeznaczyć na spłatę raty nowego kredytu.
- Polityka banków w kwestii ustalania zdolności kredytowej bywa różna. Banki opierają się na oświadczeniu klienta o rzeczywistych kosztach utrzymania gospodarstwa domowego. Jednocześnie każda z instytucji zakłada określone minimum socjalne na osobę. Ma to zapobiegać podawaniu przez kredytobiorców zbyt niskich i nierealnych kosztów. Wiele banków dodatkowo szczegółowo weryfikuje wyciągi z konta klienta i na tej podstawie ustala rzeczywiste wydatki - powiedział Michał Krajkowski, analityk Domu Kredytowego Notus.
Wszelkie posiadane przez osobę ubiegającą się o kredyt zobowiązania, takie jak inne kredyty i pożyczki (w tym również te udzielone przez instytucje pozabankowe), a także karty kredytowe czy debety mają ogromy wpływ na zdolność kredytową.
Jak wyjaśnia Michał Krajkowski z DK Notus:
- Często nawet limit na karcie kredytowej, której nie aktywowaliśmy i o istnieniu której zupełnie zapomnieliśmy, jest w 100 procentach brany jako obciążenie. Limit ten najlepiej jest zlikwidować całkowicie, przed przystąpieniem do procesu kredytowego. Osoba posiadająca w powszechnym mniemaniu bardzo wysokie dochody, może zdaniem banku nie mieć odpowiedniej zdolności kredytowej, jeśli posiada inne zobowiązania i płaci wysokie raty innego kredytu. Planując kredyt mieszkaniowy, należy więc dokładnie rozważyć wcześniejszy zakup samochodu, bądź drogiego sprzętu AGD/RTV, bo spłata rat z tego tytułu może pokrzyżować nasze mieszkaniowe plany.
Po trzecie: stałe obciążenia pozabankowe
Zobowiązania finansowe, które mogą skutecznie zablokować nasz proces kredytowy to także wszelkie stałe obciążenia pozabankowe. Należą do nich takie opłaty jak: czynsz za mieszkanie, media (woda, prąd, gaz, ogrzewanie), a także alimenty.
O ile w przypadku tych pierwszych, czyli związanych stricte z mieszkaniem bank często przyjmuje pewną stałą kwotę, zależną najczęściej od miejsca zamieszkania i bardzo często kwota ta ma niewiele wspólnego z rzeczywistymi kosztami (w większości przypadków jest ona na szczęście znacznie niższa niż koszty rzeczywiste), o tyle w przypadku alimentów nie jest już tak łatwo i cała kwota naszego zobowiązania zasądzonego dzieciom lub małżonkowi uznawana jest za obciążenie naszego stanu konta. Co więcej, często posiadając takie zobowiązanie jak alimenty, a nie regulując ich w terminie, nie otrzymamy kredytu hipotecznego.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?