Finansowa pomoc Swarzędza dla Skansenu Pszczelarstwa [ZDJĘCIA]

Swarzędz pomoże Muzeum Narodowemu Rolnictwa. Nie wiadomo jeszcze w jaki sposób, ale radni z podpoznańskiej miejscowości chcą pomoc skansenowi Pszczelarstwa. Jego istnienie w Swarzędzu jest zagrożone, ponieważ czynsz za grunt, na którym się ono znajduje wzrósł pięciokrotnie.

Skansen dzierżawi teren od Instytutu Weterynarii z Puław. W roku ubiegłym odbył się przetarg na dzierżawę terenu. Stanęło do niego tylko szreniawskie muzeum. Mimo to cena została podniesiona z 1262 zł do 6 223 zł, czyli ponad pięciokrotnie. Jak to możliwe? Taką stawkę określił minister skarbu. Pieczę nad puławską placówką czyli Instytutem Weterynarii jak i nad Muzeum Narodowym Rolnictwa sprawuje Ministerstwo Rolnictwa.

W budżecie województwa wielkopolskiego się nie przelewa. Muzeum Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego, którego skansen jest częścią też z tego powodu nie ma zbyt wielu pieniędzy. Dlatego Jan Maćkowiak, dyrektor MNR postanowił zrestrukturyzować swoją placówkę, czyli przenieść skansen. Dokąd? Najrozsądniejszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie do Szreniawy, gdzie terenu dla uli na pewno by nie zabrakło. Można by "pszczółki", jak nazywany jest skansen w Swarzędzu, zostawić na terenie tej gminy i ulokować je w Uzarzewie przy Muzeum Łowiectwa. Ale i z nim są problemy. O majątek w Uzarzewie odezwała się rodzina przedwojennych właścicieli. Jeśli sąd przyzna im ten majątek...

- Jak na razie odwołaliśmy się do ministerstwa rolnictwa - mówi Jan Maćkowiak. Wygląda na to, że sprawa będzie się toczyć latami, co nie zmienia faktu, że teren w Uzarzewie jest gorący i nie ma sensu lokować tam kolejnych zbiorów.

Ponieważ radni nie wyobrażają sobie Swarzędza bez "pszczółek", więc chcą pomóc muzeum. Jaką formę przyjmie ta pomoc?
Na dzisiejszej sesji rozważano kilka wariantów. Pierwszym jest dofinansowanie, by w ten sposób rozwiązać bieżący problem. Inną formą pomocy ma być przejęcie eksponatów i utworzenie nowej placówki. Składałaby się ona z dwóch elementów skansenu i muzeum regionalnego. Radni widzieliby to muzeum w miejscu, gdzie obecnie znajduje się Ośrodek Kultury.

za takim rozwiązaniem jest między innymi radny Piotr Choryński. Jak mówi radny, twórca Skansenu Pszczelarskiego, prof. Kostecki, już wiele lat temu wskazywał park przy obecnym Ośrodku Kultury jako doskonałe miejsce dla skansenu. Innym rozwiązaniem jest wspólne finansowanie skansenu przez samorząd wojewódzki i lokalny. W ciągu najbliższych czterech tygodni burmistrz Anna Tomicka ma ustalić z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego i dyrektorem Muzeum Narodowego Rolnictwa najkorzystniejszą formę pomocy.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL