Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firma Lisner ma swój przystanek w Poznaniu - to już czwarta firmowa wiata obok Plazy, Kinepolis i Orbita

Grzegorz Okoński
Grzegorz Okoński
Można mieć własny przystanek w pewnych okolicznościach - niektórzy przedsiębiorcy w Poznaniu są tym zainteresowani.
Można mieć własny przystanek w pewnych okolicznościach - niektórzy przedsiębiorcy w Poznaniu są tym zainteresowani. Grzegorz Okoński
Lisner ma „swój” przystanek. Od 1 maja autobusy nie będą zatrzymywać się przy dwóch „Strzeszyńskich", ale przy przystankach Strzeszyńska i Strzeszyńska Lisner.

Do tej pory przystanki przy ul. Strzeszyńskiej odróżniały się od siebie numerami I i II. Teraz, zgodnie z zarządzeniem prezydenta miasta Poznania z grudnia 2018 roku, można wyróżnić jeden z nich, nadając mu człon nazwy nawiązujący do rozpoznawalnej przez pasażerów firmy z bezpośredniego sąsiedztwa.

od 16 lat

Tylko Poznań uregulował nazwy przystanków związane z firmami

- Poznań jest jedynym polskim miastem, które uregulowało sprawę nazw pochodzących od podmiotów komercyjnych – mówi Bartosz Trzebiatowski z Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu. - Dzięki temu niektóre nazwy mogą zostać uzupełnione poprzez dodanie po nazwie zasadniczej, tzw. „członu komercyjnego”, wcześniej uzgodnionego z zainteresowanym przedsiębiorcą. Musi on zawierać nazwę lub powszechnie zrozumiały skrót nazwy firmy, pod którą przedsiębiorca prowadzi działalność gospodarczą lub zawodową.

Do tej pory w Poznaniu wprowadzono cztery komercyjne nazwy przystanków, przy czym jedna – Inea Stadion już nie obowiązuje, a przystanek ten wrócił do nazwy Przystanek Stadion Miejski. Pozostały zatem trzy: Lechicka Poznań Plaza, Krzywoustego Kinepolis, a także Obodrzycka Orbit. Czwartym – nowym - „firmowym” przystankiem będzie Strzeszyńska Lisner.

Czytaj też: W Poznaniu znów wzrosła liczba zarejestrowanych aut. Mamy około 850 samochodów na tysiąc mieszkańców.

O takie uzupełnienie nazwy przystanku w swoim sąsiedztwie może ubiegać się każdy przedsiębiorca, który złoży umotywowany wniosek z odpisami dokumentów potwierdzającymi funkcjonowanie przedsiębiorstwa w danej lokalizacji. Do tego – jeśli jeszcze spełniony będzie szereg warunków. M.in. nazwę można uzupełnić tylko w przypadku przystanku położonego w bezpośrednim sąsiedztwie obiektu, od którego ma pochodzić uzupełnienie tej nazwy, uzupełnia się wszystkie nazwy przystanków w zespole przystankowym, uzupełnienie musi być niepowtarzalne i może być użyte tylko raz na terenie miasta Poznania, do tego uzupełnienie musi być powszechnie zrozumiałe i rozpoznawalne na terenie miasta Poznania.

Nie można za to uzupełniać o nazwy firm pochodzących od imion, nazwisk lub przydomków, nazw obiektów i lokali rozrywkowych, organizacji i stowarzyszeń gospodarczych, politycznych, społecznych i zawodowych, a także o nazwy niezgodne z regułami języka polskiego lub zawierające treści niezgodne z zasadami współżycia społecznego.

Czytaj też: Pracownicy Volkswagena pomogą wychowankom domów dziecka. Firma wesprze finansowo Fundację CHCEmisie

Są nazwy niezmienne

- Są też nazwy przystanków, których z zasady nie zmienia się: a więc pochodzących od placów, rond, skwerów, osiedli, pochodzących od charakterystycznych, istniejących obiektów terenowych, znanych i kojarzonych, w tym zabytków, obiektów sakralnych, miejsc pochówku, pomników historii, obiektów przyrodniczych, publicznych placówek oświatowych i naukowych, publicznych instytucji kultury, obiektów sportowych, obiektów drogowych – wymienia Bartosz Trzebiatowski.

Niezmienne są też te nazwy, które pochodzą od dworców kolejowych i autobusowych, stacji i przystanków kolejowych, portów lotniczych, przystani wodnych, wchodzące w skład zespołów przystankowych obejmujących dworce ZTM, zawierające słowo „Szpital”, składające się z więcej niż dwóch członów, a także te, które… już są uzupełnione o człon komercyjny (a więc w okresie trwania umowy wiążącej ZTM i przedsiębiorcę).

Zobacz też: Stara Papiernia będzie przebudowana. Uniwersytet Artystyczny otrzyma na to 23 mln zł

Zmiana nazwy - to kosztuje

Zmiana nazwy nie jest bezpłatna – miasto umawia się z przedsiębiorcą co do kosztów przeprowadzenia operacji, pobiera opłaty początkową, okresową – abonamentową i końcową, które służą m.in. do pokrycia zmiany oznaczeń przystanku, zmian w rozkładach jazdy, w dokumentach urzędowych, w systemie informacji pasażerskiej, w systemie informacji miejskiej, w systemach informatycznych, a także – w razie konieczności – zmian dokonanych przez zarządcę drogi.

- Być może zmian byłoby więcej, ponieważ od czasu do czasu wpływają do nas zapytania od różnych przedsiębiorców o możliwość zmiany nazwy na reklamującą ich firmę – mówi Bartosz Trzebiatowski. - Jednakże po udzieleniu informacji, że taka zmiana wiąże się z poniesieniem kosztów, często korespondencja kończy się na zapytaniu…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski