Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firmy energetyczne nie chcą już przyłączać elektrowni wiatrowych

Krzysztof M. Kaźmierczak
Operatorzy sieci energetycznych ostrzegają, że nie mają technicznych możliwości przyłączania nowych elektrowni wiatrowych. Konieczne są też miliardowe inwestycje, by podpiąć do systemu energetycznego wszystkie turbiny wiatrowe, które zostały już wcześniej zgłoszone do przyłączenia. Organizacja firm inwestujących w farmy wiatrowe uważa, że winę za taką sytuacje ponoszą sami operatorzy.

W branży energetyki odnawialnej w Polsce najdynamiczniej rozwijającym się sektorem jest energetyka wiatrowa. W turbiny inwestują już dziesiątki firm i wciąż przybywa chętnych do stawiania kolejnych farm wiatraków. Poważną barierą dla ich budowy mogą być możliwości sieci przesyłowych. Każdy wiatrak, żeby spełniał swoją funkcję, musi być podłączony do krajowego systemu energetycznego, tymczasem operatorzy sieci ostrzegają, że nie mają już mocy przyłączeniowych.

Działająca na północy kraju, ale także w południowej części Wielkopolski spółka Energa Operator S.A. publicznie poinformowała, że coraz częściej odmawia firmom ubiegającym się o zapewnienie im podłączenia do sieci. Taką granicę osiągnęła również ENEA.

- Nie mamy już większych możliwości przyłączeniowych jeśli chodzi o energetykę wiatrową - poinformował nas Artur Różycki prezes ENEA Operator.

Energa dotąd na swoim terenie podłączyła do systemu energetycznego farmy wiatrowe o łącznej mocy 1200 MW, a na przyłączenie czekają wiatraki o mocy 6000 MW. Natomiast ENEA Operator podłączyła turbiny mocy 359 MW i ma umowy na dalszych 1875 MW. Zrealizowanie podjętych zobowiązań wymaga kosztownej rozbudowy systemu przesyłowego.

- Aby przyłączyć farmy istniejące, nasza spółka wyda do 2020 roku ok. 3 mld złotych na modernizację i wzmocnienie sieci - wylicza Alina Geniusz-Siuchnińska, rzecznik Energa Operator S.A.

Innym problemem sygnalizowanym przez operatorów jest zapotrzebowanie na energię. W rejonie działania firmy Energa wynosi ono maksymalnie 3500 MW, czyli znacznie mniej niż energii mogłyby wyprodukować wszystkie wiatraki, do których przyłączenia firma się zobowiązała.

Firmy z branży energetyki wiatrowej nie podzielają obaw operatorów. Uważają, że problemem sieci nie jest wcale zbyt duża ilość energii z wiatru, tylko wirtualne (zakontraktowane, lecz niezrealizowane) przyłączenia firm, które nie realizują inwestycji, chociaż mają zagwarantowane włączenie ich do systemu energetycznego.

- Operatorzy sami doprowadzili do dzisiejszej sytuacji wydając i podpisując umowy przyłączeniowe projektom bez jakiegokolwiek ich uwiarygodnienia. Operatorzy powinni więc szukać rozwiązania tej sytuacji, a nie blokować dobre projekty i cały rozwój energetyki wiatrowej - uważa Janusz Gajowiecki z Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Dostawcy energii elektrycznej obawiają się także wpływu dużego udziału energetyki wiatrowej, gdyż jest ona uzależniona od prędkości wiatru, która ulega zmianom. Uzyskiwana z turbin moc może mieć zatem niestabilny poziom i wpłynąć na wahania napięcia. PSEW uważa, że jest to nieuzasadniona obawa.

- Jak wynika z badań naukowców z Politechniki Lubelskiej farmy wiatrowe, nie będą istotnie wpływały na funkcjonowaniu krajowego systemu elektroenergetycznego. Ważnym wnioskiem z badań jest fakt, że wiatraki częściej mogą łagodzić wahania produkcji energii z jednostek konwencjonalnych niż je powiększać - twierdzi Gajowiecki.

Ekspert PSEW podaje przykład Niemiec, gdzie ponad 10 proc. energii pochodzi ze źródeł odnawialnych (elektrowni wiatrowych i ogniw fotowoltaicznych) i jego zdaniem odbywa się to bez szkody dla tamtejszej sieci energetycznej.

- Co więcej, dalsze rządowe plany rozwoju tego sektora przewidują podwojenie mocy w energetyce wiatrowej - mówi Janusz Gajowiecki.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski