Florysta porady: kwiaty w sypialni

Bardzo lubię duże bukiety kwiatów i często kupuję je do domu także te intensywnie pachnące, jak na przykład lilie. Czy to prawda, że nie wolno spać w pokoju, w którym stoi taki bukiet, bo kwiaty zabierają tlen?

Rośliny powodują, że mamy dobry nastrój - nie tylko te doniczkowe, ale i bukiety z kwiatów ciętych.

Nawet duży bukiet nie spowoduje u nas problemów z oddychaniem, chyba że osoba jest alergikiem. Kwiatów o intensywnym zapachu lepiej jednak nie ustawiać w sypialniach, bo faktycznie mogą przeszkadzać drażniąc swoją wonią.

W sypialni warto postawić takie, które uspokajają, wydzielające dobroczynne dla naszego zdrowia związki chemiczne. Najwięcej takich właściwości mają rośliny doniczkowe i to one dostarczają dużą ilość tlenu. W nocy, przy braku światła, fotosynteza (dzięki niej wydzielają tlen) co prawda ustaje, wyjątkiem jest na przykład aloes, ale nie ma potrzeby wynosić kwiatów z sypialni.

Rośliny zwiększają wilgotność powietrza (np. paproć i szeflera), oczyszczają je ze szkodliwych substancji (difenbachia lub fikus Beniamin). Wiele roślin zawiera energetyzujące aromaty jak jaśmin lekarski - relaksuje, działa antydepresyjnie, drzewko pomarańczowe i cytrynowe - poprawia koncentrację i pobudza do działania.

Zapach szybko wpływa na nasze samopoczucie, a substancje zapachowe - co warto wiedzieć - znajdują się nie tylko w kwiatach, ale również w łodygach, liściach, nasionach i owocach.

STRONA GŁÓWNA GŁOSU WIELKOPOLSKIEGO

Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]