Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fontanny w Poznaniu: Poznaniacy myją się w nich i piorą ubrania [FILMY]

Marta Danielewicz
Fontanny w Poznaniu: Poznaniacy myją się i piorą w nich ubrania
Fontanny w Poznaniu: Poznaniacy myją się i piorą w nich ubrania kadr z filmu
Na dworze upał, więc w sercu miasta ciężko wytrzymać. Rodziny z dziećmi szukają ochłody w miejskich fontannach, traktując je jak basen. Lecz nie tylko oni. Do wody wskakują też psy. Z kolei bezdomni traktują fontanny jako miejsca porannych kąpieli, a często nawet piorą tam swoje ubrania.

- Jadąc o poranku do pracy zobaczyłem, jak w fontannie przed operą pewien mężczyzna moczył swoje ubranie. A potem w tej samej wodzie kąpią się małe dzieci. Trzeba temu zaradzić w jakiś sposób - apeluje Paweł Sztando, radny osiedla Stare Miasto.

Problem zauważyli też pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej, którzy codziennie patrolują okolice parku. Zwracali się z nim już wielokrotnie do straży miejskiej. Napisali nawet list w tej sprawie.
"Nasz pracownik kilkukrotnie interweniował telefonicznie w tej sprawie, jednak każda z tych interwencji nie przyniosła żadnej reakcji. Powyższe zjawisko może mieć negatywny wpływ na zdrowie, powodując u kąpiących się dolegliwości skórne i jelitowe, gdyż woda w fontannie ma obieg zamknięty" - skarżą się w liście.

Problem dotyczy przede wszystkim fontanny w parku im. A. Mickiewicza, ale również tej na placu Wolności.
Straż miejska widzi całą rzecz inaczej.

- Za kąpiel w fontannie nie powinniśmy wystawiać mandatów, bo nie jest to zbyt wielkie przewinienie - mówi Przemysław Piwecki, rzecznik straży. - Zresztą niektóre fontanny, jak ta na placu Wolności nie mają żadnego regulaminu, do którego można by się odwołać - tłumaczy.

Na terenie parku im. A. Mickiewicza regulamin jest. Zawiera m.in. zakaz kąpieli w fontannie, ale jest nagminnie łamany.

- Myślę, że w takiej sytuacji pomogłyby tabliczki ostrzegające przed chorobami, które mogą wywołać kąpiele w fontannach. Może wtedy ludzie zwracaliby na nie uwagę i bardziej dbali o zdrowie swoje i swoich dzieci - mówi Paweł Sztando. Zdaniem radnego rzecz nie tylko w zagrożeniu chorobami. Także widok myjących się w fontannach bezdomnych źle wpływa na wizerunek miasta.

- To problem, który dotyka większość dużych miast. Apelujemy do mieszkańców, by nie traktowali fontann jak kąpielisk - komentuje Paweł Marciniak, rzecznik Urzędu Miasta.

Stary Rynek:

Pl. Wolności:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski