- Dwadzieścia lat temu błagałem pod tym drzewem wiceprezydenta Poznania Macieja Frankiewicza o to, żeby Agencja Mienia Wojskowego nie sprzedawała tego terenu. Udało się i dzisiaj jest to pomnik pamięci o walce Wielkopolan – mówił Jan Podhorski, generał brygady Wojska Polskiego w stanie spoczynku.
Fort VII, dzisiaj siedziba Muzeum Martyrologii Wielkopolan, był pierwszym obozem koncentracyjnym na ziemiach polskich. To także tutaj uruchomiono pierwszą komorę gazową. Jest to miejsce będące symbolem cierpienia i śmierci Polaków w czasie II wojny światowej z rąk nazistów.
Obchody rozpoczęły się w samo południe odśpiewaniem hymnu państwowego. - Są tu dziś osoby z życia publicznego, które ponoszą odpowiedzialność za współczesne losy ojczyzny. Są też świadkowie wydarzeń sprzed lat, ale co niezwykle istotne, są z nami także przedstawiciele młodego pokolenia - podkreślał Tomasz Łęcki, dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości.
- Dzisiaj to jeszcze my tutaj stoimy. Ale w przyszłości to będzie wasze zadanie. Stąd moja wielka prośba – pamiętajcie. Pamiętajcie o swoich poprzednikach. O tym, że o dobro ojczyzny, o jej wolność i niepodległość trzeba dbać także dzisiaj – zwrócił się do młodzieży Zenon Wechmann, prezes wielkopolskiego oddziału Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego 1939-1956. - Życzę nam wszystkich, by chwała o tamtych ludziach trwała zawsze.
Młodzież przygotowała inscenizację o postaci związanej z okresem okupacji. Uczniowie IV LO odegrali scenkę, w której grupka młodych ludzi opowiadała historię życia ks. Józefa Prądzyńskiego. Urodzony w 1877 r. pod Bydgoszczą, pochodził z wielkopolskiej rodziny ziemiańskiej. Poza posługą kapłańską aktywnie działał w życiu kulturalnym i politycznym. Był inicjatorem i przywódcą organizacji konspiracyjnej „Ojczyzna”. Swoje starania o umacnianie kraju przypłacił życiem. W maju 1941 roku został osadzony w Forcie VII, skąd następnie trafił do Dachau. Skrajnie wykończonego 20 maja 1942 roku przewieziono do ośrodka eutanazyjnego w Austrii. Ksiądz został pośmiertnie odznaczony orderem Virtuti Militari.
Pod Ścianą Śmierci, miejscem rozstrzeliwań więźniów obozu zagłady, złożono kwiaty i zapalono znicze. Przy akompaniamencie werbli hołd ofiarom złożyli reprezentanci związków i organizacji kombatanckich, wielkopolscy parlamentarzyści, radni miejscy i przedstawiciele rad osiedli.
Modlitwę za ofiary poprowadził ks. prałat Leonard Poloch.
Konzentrationslager Posen - taka była niemiecka nazwa obozu w Poznaniu. Zginęło w nim około 20 tysięcy osób, w tym wiele osobistości wielkopolskiej inteligencji.
POLECAMY:
Pod Poznaniem odkryto olbrzymi podziemny obiekt!
Najlepsze i najgorsze dzielnice Poznania [RANKING]
Najpopularniejsze nazwiska żeńskie w Wielkopolsce
Sprawdź, czy jesteś bystry [QUIZ]
Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]
ZOBACZ TEŻ: "Polska potrzebuje silnej armii, dobrze wyszkolonej, ale też dobrze wyposażonej". Prezydent A. Duda wręczył nominacje generalskie
Źródło: TVN24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?