Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortepiany z całego świata dostają w ich firmie drugie życie [FOTO, FILM]

Andrzej Kurzyński
Wojciech Neubauer/SAP Renovation
Od ćwierć wieku przywracają świetność wiekowym instrumentom z całego świata. Firma z Kalisza jest międzynarodowym liderem w renowacji fortepianów i pianin.

Zaczynali od renowacji fortepianów i pianin w niewielkim garażu, a odnowione instrumenty rozwozili wynajmowanymi z wypożyczalni przyczepami podpiętymi do osobówki. Dzisiaj są właścicielami globalnej marki, doskonale rozpoznawalnej w świecie muzycznym. W najbliższych dniach z spod rąk pracowników kaliskiej firmy Sap Renovation wyjdzie odnowiony instrument z numerem 10. 000. To doskonały prezent dla firmy świętującej w tym roku jubileusz 25-lecia.

- W skali świata duże osiągnięcie. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że nie ma drugiej takiej firmy, która poddałaby tyle instrumentów renowacji - podkreśla Zbigniew Szmaja, wiceprezes Sap Renovation.

Początki nie były jednak łatwe, a sam pomysł odnawiania wiekowych instrumentów nie wszystkim wydawał się trafiony.

- Inicjatorem założenia firmy był Krzysztof Skwarek, nota bene mój uczeń z Technikum Budowy Fortepianów, w którym byłem instruktorem nauki zawodu. Opieraliśmy się na pracownikach ,,Calisii”, a ja byłem odpowiedzialny za ich „przejmowanie”. Ale to pozyskiwanie do nowej firmy fachowców z ,,Calisii” nie było łatwo. Większość z nich uważała, że praca w państwowym przedsiębiorstwie zapewni im stabilizację, a w prywatnej niepewność. Jednak ci, którzy wtedy przyszli, dzisiaj nie żałują. Teraz ,,Calisii” już nie ma, a przecież pracowało w niej około 400 osób - mówi Janusz Marek Augustowski, kontroler jakości i stroiciel w firmie Sap Renovation, jeden z jej najbardziej doświadczonych pracowników.

Początkowo trzon firmy stanowili więc kształceni w Kaliszu technicy budowy fortepianów (w mieście funkcjonuje jedyna tego typu szkoła w Europie ) oraz doświadczeni pracownicy Fabryki Fortepianów i Pianin „Calisia”, którzy posiadali odpowiednią wiedzę.

- Z biegiem czasu okazało się, że ta wiedza wcale nie była taka duża. Ale wyjazdy na targi do Frankfurtu, wymiana doświadczeń i kontakty z zagranicznymi kontrahentami owocowały poprawą jakości, a klienci byli coraz bardziej zadowoleni - dodaje.

Mała firma mieszcząca się w garażu przy ulicy Polnej dość szybko przeniosła się do byłego kurnika zaadaptowanego na niewielką manufakturę. Właściciele sami wówczas wozili instrumenty do Niemiec.- Musieliśmy zdobywać rynki zbytu, choć nie było takiej komunikacji, jaka jest teraz. Z czasem kupiliśmy faks, żeby mieć bezpośredni kontakt z klientami. Zawzięliśmy się. To nie była praca po 8 godzin. Praktycznie spaliśmy w firmie. Były problemy z materiałem. Trudno było zdobyć części... Wszystko rodziło się w bólach, ale efekt jest piorunujący- opowiada Augustowski.

W styczniu 1995 roku firma przeprowadziła się na ulicę Obozową, gdzie rozpoczął zupełnie inny etap firmy. To tutaj trafiają obecnie instrumenty z niemal całego świata, które są poddawane kompleksowej renowacji. Wszystko odbywa się pod jednym dachem. Zakład podzielony jest na specjalne strefy odpowiedzialne za poszczególne procesy renowacji, jak: stolarnia, lakiernia obudów, lakiernia ram, szlifiernia, akustyka, mechanizm i składanie instrumentów. Firma utrzymuje kontakty ze znanymi producentami fortepianów - Steinway&Sons, Bechstein, Blüthner, czy Bösendorfer. Bierze udział w międzynarodowych targach we Frankfurcie, w USA i Chinach. Instrumenty z Kalisza trafiają do najdalszych zakątków świata, jak Australia, Nowa Zelandia, Kanada, USA, czy kraje Ameryki Południowej. Głównymi odbiorcami są mieszkańcy Europy Zachodniej oraz Skandynawii. Zakład ma swój dział handlowy i marketingu oraz dział logistyki. Instrumenty wożone są specjalnie do tego celu przystosowanymi samochodami, w których utrzymywana jest stała temperatura, właściwa do dostarczenia instrumentu niezależnie od warunków atmosferycznych.

Sap Renovation stanowi obecnie ponad 80 pracowników. To specjaliści w swoim fachu: stolarze, rzeźbiarze, artyści... Zakład również się rozbudowuje. Niebawem zostanie otwarta kolejna nowa hala.

- Nie mamy się czego wstydzić. Jesteśmy w stanie zrobić wszystko- od intarsji na obudowie, po wykończenie obudowy w przeróżnych wariantach: macie, poliestrze, politurze... Swego czasu w firmie stworzyliśmy szklany instrument. Robił furorę za oceanem. Dzisiaj jesteśmy w stanie spełnić każde życzenie klienta. Dla wielu fortepian to przede wszystkim rodzinna pamiątka. Ktoś kiedyś przysłał z Niemiec instrument z pociskiem w boku obudowy. Po remoncie kula miała zostać na swoim miejscu i oczywiście tak było - dodaje Janusz Marek Augustowski.

Aż 95 proc. produkcji to ręczna robota. Takich rzeczy jak naciąg, korekta, czy strojenie maszyny nie są w stanie wykonać. Do każdego instrumentu trzeba też podejść indywidualnie. Renowacja zajmuje nawet trzy miesiące. Miesięcznie kaliski zakład opuszcza 30-40 gotowych instrumentów. - Niektóre z nich trafiają do firmy w opłakanym stanie. Ale dla nas ich stan jest obojętny. Jeżeli ktoś przywozi nam fortepian związany sznurkiem, albo niemalże złożony w kartonie, a otrzymuje instrument grający, to wówczas najlepiej widać efekt naszej pracy. Wszystko mamy opanowane do perfekcji, chociaż nie posiłkujemy się podręcznikami, bo takich nawet nie ma. To są po prostu lata doświadczeń - podkreśla Augustowski.

W Kaliszu renowacji poddawane są instrumenty liczące nawet po ok. 150 lat. Uzyskują nie tylko idealny wygląd, ale też otrzymują niepowtarzalne brzmienie. Sap Renovation kładzie właśnie bardzo duży nacisk na jakość i barwę dźwięku. Doceniają to odwiedzający zakład pianiści.

- Staramy sobie stawiać kolejne cele. Przed nami, mam nadzieję, kolejne tysiące odnowionych instrumentów - podsumowuje Zbigniew Szmaja.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski