Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Futsal: Polska ograła Belgię w Pniewach

Mariusz Kaźmierczak
Futsalowa reprezentacja Polski prowadzona przez Vlastimila Bartoska rozegrała w niedzielę pierwszy z dwóch towarzyskich spotkań z Belgią. Biało-czerwoni wygrali 4:1. W poniedziałek w Pniewach o godz. 18 drugi mecz.

Jedyny przedstawiciel aktualnego mistrza Polski, Akademii Futsal Club Pniewy, Michał Wojciechowski rozpoczął mecz w wyjściowej piątce razem z Pawłem Budniakiem, Łukaszem Żebrowski, Michałem Słoniną oraz bramkarzem Bartłomiejem Nawratem.

W piątej minucie biało-czerwoni stanęli przed pierwszą szansą bramkową, gdy wywalczyli rzut wolny. Piłkę rozegrali Łukasz Żebrowski i Paweł Budniak, ale strzał tego drugiego został zablokowany. Wkrótce potem nasi gracze mieli jeszcze lepszą okazję, gdy po strzale Budniaka piłka trafiła w słupek. Belgowie za bardzo nie mieli pomysłu na sforsowanie polskiej obrony i Nawrat był w zasadzie bezrobotny. W siódmej minucie w dogodnej okazji faulowany był Marcin Kiełpiński, ale uderzenie z wolnego Marcina Czecha było niecelne. Nasi gracze dopięli swego w 13. minucie, gdy po podaniu przez pół boiska pięknym strzałem z woleja popisał się Adrian Pater. Golkiper gości, David Morant był w tej sytuacji bezradny.

W 18. minucie Belgowie byli blisko wyrównania, gdy groźnie z dystansu strzelał Sebastien Deswijsen. Potem Nawrat musiał się wykazać, gdy mocno strzelał Mohamed Dahbi, a w odpowiedzi bliski powodzenia był Pater i pierwsza połowa dobiegła końca. - Ciężko gra się z Belgami. Mamy nadzieję, że w drugiej połowie odkryją się bardziej, a my będziemy mogli zagrać z kontry - mówił w przerwie strzelec gola.

I rzeczywiście zgodnie ze słowami Patera druga połowa toczyła się przy przewadze Belgów. Biało-czerwoni zaś czekali na okazję do zaatakowania i w 26. minucie się doczekali. Wywalczyli rzut rożny. Pater zagrał wzdłuż linii do Marcina Kiełpińskiego, a ten z bliska wpakował piłkę do bramki.

Osiem minut przed końcem spotkania trener polskiej kadry postanowił zaskoczyć rywali i zdjął z parkietu Nawrata. Przez dłuższy czas Polacy grali więc piątką w polu i mogli spokojnie utrzymać się przy piłce. Po jej stracie Nawrat wrócił między słupki, ale wkrótce skapitulował, gdy po sprytnie rozegranym rzucie wolnym pokonał go Jaca.

Odpowiedź biało-czerwonych była jednak natychmiastowa. Przy krótkim słupku trafił Pater i znów mieliśmy dwubramkową przewagę. W 39. minucie goście popełnili szósty faul, a przedłużonego karnego wykorzystał Pater, ustalając końcowy wynik.

- Znakomicie rozpoczęliśmy ten rok, wygrywając z renomowanym rywalem. Postaramy się w drugim meczu także wygrać - podsumował kapitan Michał Słonina.

Polska - Belgia 4:1 (1:0)
Bramki: dla Polski - Adrian Pater 2 (13, 35, 39), Marcin Kiełpiński (26); dla Belgii - Jaca (33)
Polska: Nawrat - Budniak, Żebrowski, Wojciechowski, Słonina, Olejniczak, Kiełpiński, Czech, Pater, Szymczak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski