Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gangsterzy wiedzą, kogo wsypał Młody Makowiec

Łukasz Cieśla
Maciej B. i jego matka są na wolności, ale brat Marcin (na zdjęciu) i ojciec siedzą w więzieniu
Maciej B. i jego matka są na wolności, ale brat Marcin (na zdjęciu) i ojciec siedzą w więzieniu Grzegorz Dembiński
Wyjaśnienia złożone przez Macieja B., czyli Młodego Makowca, dotyczące szczegółów zbrodni sprzed lat, trafiły do świata przestępczego - dowiedział się "Głos Wielkopolski". Dzięki wyciekowi gangsterzy dowiedzieli się, kogo wsypał.

- Rzeczywiście, dotarły do nas informacje, że protokoły trafiły w niepowołane ręce - potwierdza Dariusz Domarecki, rzecznik prokuratury w Gorzowie Wlkp., która przesłuchiwała Macieja B. - Być może jednak do żadnego wycieku nie doszło, a informacje o nim zostały rozpuszczone tylko po to, by wywołać zamieszanie - dodaje.

Wszystko jednak wskazuje, że informacje o wycieku to nie plotki, lecz prawda. Bo Młody Makowiec rzeczywiście ujawnił szczegóły zbrodni sprzed lat. I teraz, po informacjach o wycieku, zaczął odwoływać swoje wcześniejsze wyjaśnienia.

Maciej B. jakiś czas temu został aresztowany w związku ze śledztwem prowadzonym przez gorzowską Prokuraturę Okręgową. Choć sprawa dotyczy przestępstw popełnionych w Poznaniu i w okolicach, to przeniesiono ją do Gorzowa ze względu "na ważny interes poznańskiego wymiaru sprawiedliwości".

Chodzi o to, że w śledztwie, w negatywnym kontekście, zaczęły pojawiać się nazwiska poznańskich policjantów. Niektórzy z nich usłyszeli już zarzuty dotyczące współpracy ze złodziejami samochodów i paserami.

Jednym z podejrzanych o te przestępstwa jest właśnie Młody Makowiec. Nieoczekiwanie kilka miesięcy temu - o co wnioskowała sama prokuratura - wyszedł na wolność. Ceną za to było obciążenie innych gangsterów. Jak ustaliliśmy, Maciej B. ujawnił szczegóły dotyczące bardzo poważnych przestępstw.

Opowiedział m.in. o kulisach porwania Andrzeja Dziamskiego z Tarnowa Podgórnego. Doszło do tego w 2001 r. Ciała ofiary do dziś nie odnaleziono, podobnie jak nie ustalono sprawców uprowadzenia. Maciej B. miał ujawnić także, kto przed laty śmiertelnie ugodził nożem ochroniarza o ps. "Kowal" z poznańskiego lokalu Sami Swoi. Ta sprawa także nie została do końca wyjaśniona.

Protokoły z przesłuchań prowadzonych w gorzowskiej prokuraturze trafiły do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Prokurator Jacek Derda potwierdził, że Młody Makowiec został już przesłuchany w związku z porwaniem Andrzeja Dziamskiego.

- Wciąż prowadzimy czynności w sprawie porwania i jeszcze nie zdecydowaliśmy, czy wznowimy umorzone przed laty śledztwo - mówi Jacek Derda.

Prokurator nie chciał powiedzieć, co zeznał Młody Makowiec. Ale jak wynika z naszych informacji, śledczy mogą niebawem ponownie odłożyć sprawę porwania na półkę. Bo Maciej B. odwołał swoje wcześniejsze rewelacje. Powodem może być obawa przed zemstą ze strony półświatka.

Nasi rozmówcy wskazują też, do kogo miały trafić protokoły przesłuchań Młodego Makowca, w których zawarł swoją wiedzę o zbrodniach. Dostać je miał Błażej W., który kilka miesięcy temu został zatrzymany na polecenie prokuratury z Gorzowa. Błażeja W., podejrzanego o przestępstwa samochodowe, wsypać miał wtedy... Młody Makowiec.

- Z tego, co wiem, Błażej W. dostał do ręki teoretycznie niejawne wyjaśnienia Macieja B. Szybko rozesłał je do ludzi z półświatka, w tym do ojca Macieja B., który siedzi w więzieniu. W ten sposób chciał "spalić" w środowisku Młodego Makowca, przez którego wcześniej został zatrzymany - zwraca uwagę nasz rozmówca.

Błażej W. latem tego roku opuścił areszt. Jakiś czas potem miał ujawnić znajomym rewelacje Macieja B. - Słyszałem o tym, że mój klient rzekomo miał kontakt z tymi protokołami. Ale policja zrobiła przeszukanie u niego w domu i niczego nie znalazła - mówi adwokat Artur Tarnawski, obrońca Błażeja W.

Wszystko wskazuje na to, że materiały mogły wyciec z prokuratury bądź ze specjalnego zespołu policji, który wspólnie z gorzowskimi śledczymi prowadzi wielkie postępowanie dotyczące działalności grup przestępczych z Poznania. W skład policyjnego speczespołu wchodzą funkcjonariusze poznańskiego Biura Spraw Wewnętrznych (to "policja w policji").

- Błażej W. raczej dostał te kwity od policjantów - mówi jeden z poznańskich funkcjonariuszy. - Prowadząc szrot i komis samochodowy pod Poznaniem, miał wielu klientów z policji, którzy jednocześnie utrzymywali z nim koleżeńskie stosunki. Przypuszczam, że teraz wykorzystał stare znajomości.

Prokuratura, która wspólnie z policją wyjaśniała okoliczności wycieku, zamknęła jednak tę sprawę, bo podczas przeszukań u gangsterów u żadnego z nich nie znalazła niejawnych protokołów.

Matka Makowców już na wolności

Młody Makowiec jest synem Zbyszka B., domniemanego szefa jednego z poznańskich gangów.
Senior rodu odsiaduje właśnie w Rawiczu karę za zlecenie zabójstwa w Cafe Głos w Poznaniu. U niego w celi także szukano protokołów z przesłuchań jego syna. Za kratkami przebywa również Marcin B., drugi z synów Zbyszka i brat Młodego Makowca. Marcin B. został skazany za to, że w czasie bójki w centrum Poznania śmiertelnie ugodził nożem swojego przeciwnika. Na bakier z prawem jest także matka obu Młodych Makowców i żona Zbyszka B. Trafiła za kratki w związku z zarzutami dotyczącymi oszustw kredytowych. Areszt opuściła w ubiegłym tygodniu.

Głośne śledztwa i wycieki danych

Do dziś nie wyjaśniono szczegółów dwóch innych wycieków materiałów. O obu pisaliśmy w "Głosie Wielkopolskim". W sprawie porwania poznaniaka Michała Zapytowskiego z policji wyciekło nagranie przesłuchania świadka incognito. Dzięki temu oskarżeni o uprowadzenie poznali tożsamość policyjnego informatora. Winni przecieku do dziś nie zostali ukarani. Bezkarni są także funkcjonariusze odpowiedzialni za zaginięcie broni, z której zastrzelony został Mariusz Sobkowiak, rolnik z podpoznańskiego Głuchowa. O wyciek w tej sprawie oskarżono jednego z policjantów, ale został uniewinniony przez sąd od tych zarzutów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski