Gdy komputer zastępuje przyjaciela, a Fecebook podwórko

- Cyberprzestrzeń staje się substytutem świata realnego, co skutkuje wycofaniem społecznym. Przyjacielem jest nie człowiek, a komputer, podwórkiem - Facebook. To narkotyk XXI wieku i nieuświadomione zagrożenie wychowawcze - mówił prof. dr hab. Józef Bednarek, wykładowca z Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, podczas konferencji "Zagrożenie współczesnego człowieka uzależnieniami w świecie realnym i wirtualnym", która odbyła się w Kaliszu . A jak się okazało jest to problem, z którym nie tak łatwo sobie poradzić.

Z badań CBOS z 2012 r. wynika, że około 2 proc. Polaków (powyżej 15. roku życia) przejawia problem lub jest zagrożonych uzależnieniem od sieci, większość z nich ma mniej, niż 25 lat, są to głównie mężczyźni. 80 proc. uzależnionych to gracze online (głównie chłopcy). Udział w grze jest traktowany jako rekompensowanie cech osobowości, których nie mają.

Uzależnienie od internetu funkcjonuje jako syndrom ,,patologicznego korzystania z komputera". Drastycznym tego przykładem jest zespół hikikomori, który przed laty opisano w Japonii. To rodzaj skrajnego wycofania społecznego, depresji dotykającej młodych ludzi, którzy żyją w izolacji przez całe lata, świat realny zastępując wirtualnym.

- Nie jestem tu po to, by powiedzieć: wyrzućcie laptopy i smartfony - mówiła do uczestniczącej w konferencji młodzieży dr Anna Andrzejewska z APS. - Ale po to, by pokazać, jak mądrze i świadomie z nich korzystać. Jeżeli zaczynamy odkładać ważne sprawy na rzecz internetu i komputera, jeśli przedkładamy komputer nad relacje z drugim człowiekiem, jeśli podporządkowujemy świat realny wirtualnemu, to sygnał, że źle się dzieje.

Uzależnienie od internetu i gier niesie z sobą także wiele innych zagrożeń. Np. przemoc i agresja tak częsta w cyberprzestrzeni ma olbrzymi wpływ na młodego człowieka. Pornografia, którą przepełniona jest sieć, może skutkować przedmiotowym traktowaniem kobiety i dewiacjami. Infoholizm staje się faktem i trzeba być przygotowanym na walkę z nim.

- Nie ma statystyk, ile jest w Polsce przypadków hikikomori (w Japonii około 1 mln 700 tys.). - Ale wiadomo, że jest u nas zaledwie kilkunastu psychoterapeutów uzależnień od mediów cyfrowych. Trzeba to koniecznie zmienić, bo zagrożenia świata wirtualnego są dziś największym wyzwaniem społeczno-wychowawczym - ostrzegał prof. Józef Bednarek.

Podczas spotkania o swoich problemach i wychodzeniu z uzależnienia od alkoholu mówiła także Ilona Felicjańska, modelka i dziennikarka. Namawiała, by nie wstydzić się szukać pomocy. - Terapia nauczyła mnie żyć, dała siłę, by zmieniać stereotypy, według których kobieta uzależniona od alkoholu to dziwka, a mężczyzna - to menel. Nic bardziej mylnego. To normalni ludzie, którzy się pogubili - mówiła.

Namawiała do dobrych relacji z drugim człowiekiem, okazywania miłości i akceptacji dzieciom. Budowania poczucia własnej wartości. Konferencję zorganizowała Fundacja ,,Bądźmy Razem" i UM Kalisz.

INFOHOLIZM. JAK SOBIE RADZIĆ

Terapia zespołu uzależnienia od Internetu jest bardzo podobna do programów leczenia uzależnienia od alkoholu, narkotyków czy patologicznego hazardu. Pomocne w terapii jest także przygotowanie szczegółowego planu dnia, a w nim przede wszystkim określenie ram czasowych korzystania z Internetu, a także innych codziennych aktywności, łącznie z wypoczynkiem.

* Spróbuj znaleźć nowe sposoby zaspokajania potrzeby komunikacji
* Stopniowo ograniczaj czas przebywania w Internecie, zamiast tego wybierz książkę, spacer, sport, kino, muzykę, warsztaty rozwoju osobistego czy inne przyjemności postępując zgodnie z zasadą "co za dużo to niezdrowo" lub z zasadą "złotego środka"
* Wyposaż komputer w programy blokujące dostęp do niektórych stron internetowych
* Jeśli uporczywa potrzeba korzystania z Internetu nadal utrzymuje się, warto skorzystać z pomocy psychoterapeuty.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!