Gdzie najłatwiej znaleźć pracę?

W Kaliszu i w powiecie stopa bezrobocia jeszcze nigdy nie była tak mała. Czy nagle przybyło miejsc pracy? A może to tylko chwilowy efekt spowodowany pracami sezonowymi w ogrodnictwie, rolnictwie, czy przy budowach dróg?
Na 31 lipca w rejestrach bezrobotnych pozostawały 2714 osoby. Stopa bezrobocia w powiecie kaliskim jest rzeczywiście bardzo niska i wynosi 3,3, gdy w Wielkopolsce jest to 4,2, w kraju - 7,1. Jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy? Nie bez znaczenia jest czynnik demograficzny, ponieważ zmniejsza się liczba osób w wieku produkcyjnym. Można zauważyć, że co roku schodzi z rynku pracy zdecydowanie więcej osób, niż do niego napływa. Ponadto ocieplający się klimat sprawia, że wydłuża się okres prac sezonowych w budownictwie ale również w ogrodnictwie i leśnictwie, a więc praca w tych sektorach jest dłużej dostępna. Patrząc lokalnie można powiedzieć, że liczba dostępnych ofert pracy nie zmniejsza się, co stwarza większą szansę dla osób bezrobotnych. Dodam, że mimo znacznie mniejszej liczby bezrobotnych, na aktywizację tych osób przeznacza się środki finansowe od kilku lat mniej więcej na tym samym poziomie.

Brakuje rąk do pracy, zapewne także dlatego, że pracodawcy oferują zbyt niskie wynagrodzenie. Prac, których nie chcą wykonywać mieszkańcy miasta i powiatu, chętnie podejmują się obcokrajowcy. Ilu ich w tej chwili pracuje na naszym terenie?
Na 31 lipca w naszym urzędzie zarejestrowano 8.203 oświadczenia o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcom. Z tej liczby aż 95 procent dotyczyło obywateli Ukrainy. Rok temu nasz PUP zarejestrował przeszło dziesięć tysięcy takich oświadczeń, a przykładowo jeszcze cztery lata wstecz była to liczba 527 oświadczeń. Średnie wynagrodzenia oferowane w branżach rolnictwo, ogrodnictwo, czy budownictwo to około 2000 zł brutto, podczas gdy obywatele Ukrainy wykonują te same prace - według informacji od pracodawców - za dużo niższą stawkę, nawet za średnio 1050 złotych.

Zobacz też: Czy niskie bezrobocie jest dobre dla Polski

(Źródło: AIP)

Wiele osób decyduje się na otwarcie własnej działalności gospodarczej. Na jakie wsparcie mogą liczyć? Czy udaje się im przetrwać na rynku dłużej, niż wymagany rok?
Najczęściej osoby bezrobotne otwierają działalność w branży usługowej jest to głównie budownictwo, fryzjerstwo, kosmetyka, fotografia, usługi wodno - kanalizacyjne i mechanika pojazdowa. Dominującą branżą jest też handel. Jednym z warunków bezzwrotnej dotacji jest prowadzenie działalności przez minimum jeden rok. Z analiz przeprowadzonych w naszym PUP wynika, że w przypadku aż 90 procent udzielonych dotacji działalność taka prowadzona jest dłużej, niż wymagane ustawowo 12 miesięcy. Co trzeba zrobić aby otrzymać dotacje? Po ogłoszeniu naboru bezrobotny zarejestrowany w urzędzie pracy powinien złożyć wniosek wraz z minibiznesplanem. Po około miesiącu otrzyma odpowiedź o przyznaniu albo odmowie przyznania pieniędzy. Jeśli odpowiedź jest pozytywna w ciągu kilku następnych tygodni podpisywana jest umowa między bezrobotnym a urzędem. Maksymalna wysokość dofinansowania zależy od środków jakimi dysponujemy i jest uzależniona od wysokości średniego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw - zazwyczaj kwota dotacji waha się między czterokrotnością, a sześciokrotnością takiego wynagrodzenia. Obecnie zbyt niskie środki z Ministerstwa przeznaczone na ten cel pozwalają na udzielanie dotacji w kwocie 17 tys. złotych. Co roku otrzymujemy do nawet 200 wniosków o dotacje.
Oferujecie także pomoc przy doposażeniu bądź wyposażeniu stanowiska pracy i tutaj jest pewnie więcej chętnych niż możliwości ich finansowania?
Rzeczywiście tak jest. W przypadku doposażenia lub wyposażenia stanowiska pracy na chwilę obecną nadal mamy wnioski pracodawców, których nasz PUP nie może zrealizować ze względu na brak środków finansowych. Świadczy to o tym, że nadal zainteresowanie pracodawców tą formą wsparcia jest wysokie.

Jakie formy wsparcia bezrobotnych będzie jeszcze w tym roku realizował kaliski PUP?
Obecnie dysponujemy jeszcze środkami na szkolenia indywidualne i bony szkoleniowe.

W jakim zawodzie można obecnie najłatwiej znaleźć pracę?
Najczęściej pracodawcy poszukują kierowców kat. C lub CE, sprzedawców, kasjerów-sprzedawców, kucharzy, pomocy kuchennych, fryzjerów kosmetyczki. A więc w tych zawodach nie powinno być kłopotów ze znalezieniem pracy.

Mniejsze bezrobocie oznacza dla was mniej pracy?
Niestety, to się tak wprost nie przekłada. Niska stopa bezrobocia nie wiąże się z mniejszą ilością pracy. W ciągu ostatnich kilku lat do zakresu obowiązków pracowników PUP doszły dodatkowe zadania. Jak choćby rejestracja omawianych wcześniej oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcom, realizowane od trzech lat kształcenie ustawiczne pracodawców i ich pracowników w ramach Krajowego Funduszu Szkoleniowego. Środki finansowe na ten cel to przeszło 800 tys. na rok i blisko 700 uczestników szkoleń. Ponadto od dwóch lat realizujemy kolejne zadanie - wsparcie pracodawców w ramach refundacji kosztów zatrudnienia dla osób do 30 roku życia. Środki finansowe na rok 2017 i 2018 wynosiły po ponad 3 miliony złotych. Dodam, że w naszym urzędzie zmniejsza się zatrudnienie. Od dwóch lat mimo że pracownicy odchodzą na emeryturę to na ich miejsce nie są przyjmowani nowi.