Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie podział się właściciel Imperium?

Karolina Koziolek
Magdalena Ignaczak wspólnie z koleżankami próbuje znaleźć rozwiązanie sytuacji
Magdalena Ignaczak wspólnie z koleżankami próbuje znaleźć rozwiązanie sytuacji Paweł Miecznik
Jedni mówią, że Krzysztof K., właściciel szkoły pomaturalnej Empire Studium Fryzjersko-Kosmetyczne w Poznaniu wylądował w szpitalu psychiatrycznym. Inni uważają, że to plotka, żeby odczepili się dłużnicy, a jego dawno nie ma już w Poznaniu. Miał szkołę stylizacji i wizażu, może to wykorzystał, przebrał się i gdzieś się zakamuflował, żartują niektórzy. Ale jedno jest pewne - zainkasował prawie 800 tys. zł i przepadł jak kamień w wodę.

Szkołę "Empire" założył w 2010 roku. Miała innowacyjnie i niekonwencjonalnie kształcić przyszłych wizażystów, fryzjerów i kosmetyczki.

- I tak było, ale skończyło się półtora miesiąca temu. Teraz 200 osób zostało na lodzie - mówi Magdalena Kaszyńska, która w czerwcu miała kończyć szkołę z państwowym dyplomem. Wtedy też wyszło na jaw, że niektórzy nauczyciele przedmiotów zawodowych już od wielu miesięcy uczyli za darmo.

Krzysztof K. na utworzenie swojej wyjątkowej szkoły starał się o pieniądze w Wojewódzkim Urzędzie Pracy. Wyjątkowej, bo uczennice nie musiały płacić ani czesnego, ani za wykorzystywane w nauce materiały. Przyznano mu dwa granty unijne, z każdego z nich otrzymał 70 proc. zaliczki. Łącznie prawie 790 tys. zł. Drugą transzę pieniędzy miał otrzymać po rozliczeniu pierwszej.

- Problem w tym, że z dwóch rozliczeń, które miał nam dostarczyć, otrzymaliśmy tylko jedno i to z nieprawidłowościami - mówi Bernadeta Ignasiak z Wojewódzkiego Urzędu Pracy. - To pierwszy taki przypadek, że ktoś wziął pieniądze i znikł - dodaje.

W sierpniu urząd przeprowadził w szkole kontrolę.

- Rok szkolny rozpoczął się później, a pan K. tłumaczył się, że to właśnie z powodu kontroli urzędników. Potem było normalnie, tylko plotek coraz więcej - mówi Magdalena Ignaczak, uczennica "Empire".

A od plotek aż szumiało. Uczennice opowiadały między sobą, że właściciel szkoły zaczął jeździć drogim samochodem. Mówiło się, że buduje dom pod Poznaniem. Ktoś inny twierdził, iż ma kilka kredytów, których nie spłaca, i pojawił się u niego windykator. Sam K. przyznawał ponoć we wrześniu, że ma problemy w życiu osobistym.

Tymczasem nauczycielki coraz bardziej rozgoryczone zwierzały się uczennicom, że od dawna nie dostają wypłat.

- Ostatnie pieniądze dostałam w grudniu w 2010 roku - mówi jedna z nauczycielek, ale nie chce ujawnić nazwiska. - Pan K. jest mi winien ponad 20 tys. zł.

Pod koniec listopada okazało się również, że Krzysztof K. już od wielu miesięcy nie płacił za czynsz właścicielowi budynku, w którym mieściła się szkoła przy ul. Sielskiej. Z końcem listopada właściciel wymienił zamki i od tamtej pory nikt do budynku nie miał wstępu.

O tym, że szkoła nie działa nauczycielki dowiedziały się ze strony internetowej.

- Nikt do mnie nawet nie zadzwonił. Z panem K. od tamtego czasu nie ma kontaktu. Zapadł się pod ziemię - mówi jedna z nich i także tylko do wiadomości redakcji podała swoje nazwisko.

Tymczasem słuchaczki szkoły są rozgoryczone. Niektóre już planowały otwarcie własnych gabinetów kosmetycznych czy fryzjerskich. W czerwcu miały mieć państwowe dyplomy, ale nie będą mieć nic. Do niedawna nie miały nawet dokumentów, żeby złożyć podania o przeniesienie do innych szkół. Wszystkie papiery zostały w zamkniętej szkole. Dokumenty odzyskały dopiero pod koniec grudnia, ale bez arkuszy ocen. To z kolei dyskwalifikuje przy ubieganiu się o przeniesienie do innych szkół. Poza tym wszędzie, gdzie się przeniosą, będą musiały płacić za naukę.

Słuchaczki planują złożenie pozwu zbiorowego w sądzie. Podobnie jedna z nauczycielek. Tymczasem w prokuraturze leży doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez właściciela "Empire".

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski