Gdzie się podziało 200 tys. zł?

Około 200 tys. zł. Tyle pieniędzy Rada Osiedla Starołęka - Minikowo - Marlewo przeznaczyła na budowę schodów i pochylni dla osób niepełnosprawnych. Bezpieczne wejście i zejście miało połączyć ulicę Śliską z terenem Spółdzielni Mieszkaniowej Enklawa. Pieniądze na ten cel zostały przekazane Zarządowi Dróg Miejskich pod koniec ubiegłego roku.

- Pomysł budowy schodów pojawił się już trzy lata temu, ale wielokrotnie był odkładany w czasie - mówi Bogdan Nowak, przewodniczący Rady Osiedla Starołęka - Minikowo - Marlewo. Peryferyjne rejony miasta mają wiele potrzeb. W końcu jednak radnym osiedlowym udało się wygospodarować pieniądze na schody. Życzliwy deweloper, który buduje na pobliskim osiedlu, zgodził się wziąć na siebie przygotowanie projektu. Koncepcja powstała.

- Kończył się rok, więc poprosiliśmy ZDM, by środki na budowę schodów przesunąć na kolejny, inaczej by przepadły - tłumaczy Bogdna Nowak. Miały one zostać uznane za tzw. środki niewygasające.

Ryszard Zaczyński, przewodniczący Zarządu Osiedla Starołę- ka - Minikowo - Marlewo dysponuje pismem, w którym ZDM informuje, że „przyjmuje do wiadomości i akceptuje zmianę przeznaczenia środków”. Tak się jednak nie stało.

- Kiedy już w tym roku zaczęliśmy dopytywać się, kiedy możliwe będzie spotkanie z nami, projektantem i ZDM, dowiedzieliśmy się, że ten nie ma naszych pieniędzy - wyjaśnia Bogdan Nowak.

Jak domyśla się Ryszard Za- czyński, jako niewykorzystane trafiły one na powrót do budżetu miasta.

- Prawdopodobnie był to błąd człowieka, który nie zaznaczył, że mają to być środki niewygasające - zauważa przewodniczący zarządu osiedla. - My nie usłyszeliśmy jednak wyjaśnienia ani słowa przepraszam.

Po wielu pytaniach i interwencjach radni zdecydowali się napisać pismo do prezydenta Poznania i komisji rewizyjnej Rady Miasta. Odpowiedź z ZDM przyszła szybko. Dyrektor Katarzyna Bolimowska informuje w nim, że ZDM jest w posiadaniu projektu na budowę schodów i pochylni oraz że zamierza zrealizować tę budowę „ze środków będących w planie finansowym ZDM”. - To dobrze, ale co z naszymi pieniędzmi? - pyta Ryszard Zaczyński.

Ktoś może pomyśleć, że radni je zmarnotrawili, a to nieprawda.

- Nasza rada osiedla ma spory budżet. Średnio połowę tych środków przeznaczamy na oświatę, drugą na inwestycje drogowe. Oczekujemy, że ZDM będzie szanował te pieniądze - mówi R. Zaczyński.

Radni mają też wiele innych zastrzeżeń. Przyznają, że po zmianach kadrowych w ZDM współpraca nie układa się tak dobrze, jak kiedyś.

Jak informuje Tomasz Libich - rzecznik ZDM, na poniedziałek zaplanowane zostały rozmowy z RO Starołęka - Miniko- wo - Marlewo. - Podczas spotkania zostaną przeprowadzone rozmowy na temat planów i określenia harmonogramu poszczególnych zadań w zakresie remontów na jezdniach i chodnikach na terenie Starołęki, Minikowa i Marlewa - wylicza T. Libich. Omówiona ma zostać też sprawa schodów.