Według Włodzimierza Nowaka z My-Poznaniacy takie rozwiązanie nie tylko nie spowoduje większych korków, ale wręcz ma polepszyć przepustowość ulicy.
Według niego badania przeprowadzone już w latach dziewięćdziesiątych pokazały, że najgorszym rozwiązaniem dla tej ulicy jest zachowanie dwóch pasów jezdni.
- Przez to staje się ona ulicą przelotową - wyjaśnia Nowak. - To powoduje, że kierowcy nie zatrzymują się, by zrobić zakupy w okolicznych sklepach. Piesi mają kłopot z przejściem przez jezdnię i by zapewnić im większe bezpieczeństwo montowane są wciąż nowe sygnalizacje świetlne w okolicach pasów - dodaje.
Dlatego samochody zamiast jechać stoją na światłach. Tak samo jest z tramwajami.
- Przez ostatnie 12 lat jazda tramwajem po Głogowskiej wydłużyła się z 11 do 14 minut - przekonuje przedstawiciel Stowarzyszenia My-Poznaniacy.
ZOBACZ TEŻ: JAK ODCIĄŻYĆ ULICĘ GŁOGOWSKĄ? ZBUDOWAĆ NOWĄ!
Wyjaśnia, że gdyby ograniczyć liczbę pasów do jednego, to można stworzyć na jezdni wysepki dla pieszych. Dzięki temu można zlikwidować część sygnalizacji. - Samochody jechałyby wolniej, ale jednak szybciej przejeżdżałyby przez całą Głogowską. Podobnie z komunikacją miejską, Tramwaj zamiast stać przed światłami, by przystawał na kilkanaście sekund na przystanku i od razu jechał dalej - wyjaśnia Nowak.
Przeciwni są jednak okoliczni mieszkańcy. - Jako rada osiedla nie zgadzamy się z tą propozycją - mówi Wojciech Wośkowiak, przewodniczący rady osiedla Łazarz. Dodaje jednak, że jest to stanowisko lokalnego samorządu, lecz niektórzy z mieszkańców są innego zdania. - Jeśli tak się stanie to ruch samochodowy przeniesienie się na inne uliczki tej części miasta, takie jak Kolejowa, czy Kasprzaka. Te nie są przystosowane na zwiększenie liczby przejeżdżających pojazdów - uważa Wośkowiak.
Niezbyt pochlebnie o pomyśle wypowiada się również Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. To rozwiązanie stwarza też zagrożenie dla płynności ruchu w komunikacji tramwajowej - uważa Iwona Gajdzińska z MPK. I dodaje, że obecnie, gdy samochody parkują na zewnętrznym pasie ruchu, użytkownicy czterech kółek wjeżdżają na torowisko i blokują przejazd naszym tramwajom. Gajdzińska wyjaśnia, że lewoskręt z Głogowskiej w ul. Berwińskiego to nie jedyny przykład takiego blokowania w obecnym układzie komunikacyjnym gdy funkcjonują po dwa pasy ruchu.
NOWE BIUROWCE POWSTANĄ PRZY UL. MARCELIŃSKIEJ - ZOBACZ WIZUALIZACJE!
Natomiast Zarząd Dróg Miejskich nie mówi ,,nie" takiemu rozwiązaniu. - Trzeba się zastanowić nad tym - uważa Tomasz Libich z ZDM. - Zawsze trzeba brać pod uwagę wszystkie rozwiązania i wybrać te najlepsze, najbardziej optymalne zarówno dla użytkowników dróg, jadących komunikacją zbiorową i mieszkańców - zaznacza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?