18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Główny podejrzany w aferze gruntowej zaczął sypać?

Łukasz Cieśla
Fot. Andrzej Szozda
Nieoczekiwany zwrot w sprawie afery gruntowej. Paweł B., jeden z głównych podejrzanych o oszustwa i podstępne przejmowanie gruntów, został nieoczekiwanie wypuszczony z aresztu. Stało się tak wskutek decyzji prokuratora prowadzącego śledztwo. Paweł B. wyszedł z aresztu w ostatni piątek.

Paweł B. w kwietniu usłyszał zarzuty dotyczących oszukania kilkunastu osób na kilka milionów złotych. Mężczyzna ogłaszał w gazetach, że szybko udzieli pożyczki pod zastaw nieruchomości. Z chętnymi podpisywał akty notarialne, na podstawie których przejmował grunty i domy pożyczkobiorców. Klienci byli nieświadomi, że są oszukiwani.

Mieli o tym dowiedzieć się dopiero wtedy, gdy ktoś inny zaczął uprawiać ich pole lub gdy ktoś wytłumaczył im, czego tak naprawdę dotyczy akt notarialny.

Z Pawłem B. miał ściśle współpracować poznański notariusz, który także usłyszał zarzuty dotyczące oszustw i nieczytania aktów notarialnych.

Dlaczego prokuratura zdecydowała się wypuścić z aresztu Pawła B.? Czy podejrzany w zamian za wolność zdecydował się pogrążyć inne osoby zamieszane w aferę gruntową?

Więcej w czwartkowym wydaniu "Głosu Wielkopolskiego"

PRZECZYTAJ TAKŻE: Afera gruntowa zatacza coraz szersze kręgi!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski