Według Platformy Serwer SMS.pl policyjne numery alarmowe, na które można wysłać SMS-a ze zgłoszeniem funkcjonują tylko w 5 województwach. W 4 usługa jest dostępna w ograniczonym zakresie. W pozostałych, w tym Wielkopolsce, głuchoniemi z oficerem dyżurnym policji się nie skontaktują, bo specjalnych numerów nie ma.
- Jakiś czas temu, taki numer działał w poznańskiej komendzie miejskiej. Przez 3 lata nie przyszło ani jedno zgłoszenie - mówi Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji. - Dlatego numer zlikwidowano. Koszt jego utrzymania przewyższał efektywność - dodaje, że na stronach internetowych policji są numery komórkowe do dzielnicowych i głuchoniemi na nie mogą słać zgłoszenia. A poza nagłymi zdarzeniami, wykorzystywany jest tłumacz języka migowego.
Głuchoniemy nie zaalarmuje też o pożarze, który dostrzegł w Poznaniu, ale...
- Staramy się uruchomić numer specjalny w jednostce budowanej przy Bobrzańskiej. System SMS-owy już działa w Gnieźnie i Grodzisku. W Jarocinie, Kole i Koninie mamy wykazy osób głuchoniemych. Gdy coś się dzieje wykręcają nasz numer, a my sprawdzamy co się pali - mówi Sławomir Brandt z komendy wojewódzkiej straży pożarnej.
- System SMS-owy jest lepszy. Głuchoniemy może zareagować także będąc poza własnym domem - przekonuje T. Adamska.
Choć wszyscy podkreślają, że należy wypracować system kontaktów z niepełnosprawnymi w razie zdarzeń nagłych, dotąd nie ma rozporządzeń wskazujących jakie rozwiązania przyjąć. Inaczej jest w przypadku załatwiania spraw mniej pilnych. Od 1 kwietnia zgodnie z ustawą o języku migowym administracja musi zapewnić osobom, które mają problemy z komunikowaniem się, możliwość porozumiewania się.
- Wcześniej, raz w tygodniu dostępny był tłumacz języka migowego. Wiosną w wydziale spraw obywatelskich i USC zainstalowaliśmy na próbę wideotelefon - mówi Rafał Łopka, rzecznik prezydenta Poznania.
Osoba głuchoniema staje przed telefonem wyposażonym w kamerę i monitor, a pracownik punktu informacyjnego łączy z tłumaczem migowego. Ten przekazuje urzędnikowi co miga klient. Zapewnione jest profesjonalne tłumaczenie przez cały tydzień w godzinach pracy urzędu. - Jeżeli system sprawdzi się, zostanie zainstalowany w całym urzędzie - dodaje R. Łopka.
Takie samo rozwiązanie zastosowano w konińskim Urzędzie Miejskim (tu dodatkowo wysłano 30 urzędników na kurs języka migowego).
W kaliskim magistracie głuchoniemi mogą porozumiewać się z urzędnikami wysyłając SMS, e-mail, przez Skype’a. Pomocą służą także urzędnicy, którzy migają.
Pilski urząd miasta niepełnosprawny musi powiadomić trzy dni wcześniej o swojej wizycie i wtedy będzie na niego czekał tłumacz. Tak samo jest w Starostwie Powiatowym w Poznaniu.
Nie powinno być problemów w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim. - Kilkunastu urzędników posiada certyfikat tłumacza języka migowego. To osoby pracujące w wydziałach, do których najczęściej trafiają klienci - zapewnia Tomasz Stube.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?