Mieszkańcy gminy Nekla już od zeszłego roku protestują przeciwko budowie fabryki paliw alternatywnych, która ma powstać niedaleko miejscowości Nekielka. Inwestorem jest firma Ecer Recykling z Lubonia, do której należy działka gdzie ma stanąć fabryka. Pozwolenie na jej budowę wydaje starosta wrzesiński. O niechcianej fabryce pisaliśmy na łamach "Głosu Wielkopolskiego" już w grudniu zeszłego roku.
Czytaj: Mieszkańcy przeciwni budowie fabryki paliw alternatywnych
Protestującym już raz udało się powstrzymać wydanie decyzji. Wojewoda Piotr Florek oraz burmistrz Nekli doszukali się nieprawidłowości w decyzji starosty wrzesińskiego zezwalającej na budowę fabryki. Wojewoda wskazywał między innymi iż Ecer nie dołączył do projektu oświadczeń o zapewnieniu dostaw energii a także informacji o parkingu. Dodatkowo plan inwestycji narusza strefę ochronną wokół gazociągu Przyjaźń.
Inwestor odwołał się jednak od tej decyzji w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Sąd stwierdził, że burmistrz Nekli nie jest stroną w sprawie i odwołanie inwestora uznał.
- Wojewoda ma teraz czas, by do 16 września odwołać się od tej decyzji. Bardzo nam na tym zależy, zwłaszcza, że sąd nie rozpatrzył nieprawidłowości, które są w decyzji a jedynie skupił się na tym czy burmistrz jest stroną w postępowaniu. Co ciekawe, odszukaliśmy wyroków w podobnych do naszej sprawach, i tam sąd uznał bez problemu gminę jako stronę w postępowaniu - tłumaczy Marek Gumpert, członek stowarzyszenia "Czysta Nekla".
Jeśli wojewoda nie odwoła się od decyzji WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego, bardzo prawdopodobne, że starosta ponownie wyda zgodę na budowę fabryki paliw alternatywnych. Zwłaszcza, że jak mówią mieszkańcy ponoć inwestor dostarczył już pełną dokumentację planowanej inwestycji.
- Stąd dziś nasz apel i petycja do wojewody, pod którą podpisało się ponad trzystu mieszkańców gminy Nekla. Chcemy by wojewoda wstrzymał wydanie tego pozwolenia - tłumaczy Marek Gumpert.
Była to pierwsza petycja, złożona w sekretariacie wojewody, według nowej ustawy. Członkowie stowarzyszenia przekazali ją na ręce rzecznika - Tomasza Stube.
- Zarówno mieszkańcy jak i stowarzyszenie "Czysta Nekla" nie są stroną w postępowaniu, dlatego nie mieli dostępu do wszystkich wydawanych w tej sprawie decyzji. Nowa ustawa, przy złożeniu takiej petycji, daje większą przejrzystość i wgląd w to, jakie kroki postępowania zostaną poczynione. Ustawa przewiduje, że pismo mieszkańców ukaże się na stronie internetowej urzędu wojewódzkiego. Także odpowiedź wojewody Piotra Florka i ewentualne rozpatrzenie jej będzie tam zamieszczone - tłumaczy rzecznik, Tomasz Stube.
Mieszkańcy przede wszystkim martwią się, że fabryka przerabiająca tony śmieci na paliwo dla cementowni stanowi realne zagrożenie dla środowiska.
- To ładny teren, służący rekreacji i turystyce, co zresztą promuje na swojej stronie gmina. Niedaleko nas już znajduje się wysypisko śmieci. Nie zgadzamy się, by Nekielka została kompletnie zasypana odpadami. Nie rozumiemy dlaczego wydawana jest zgoda na taką inwestycję - mówi Piotr Robakowski, członek stowarzyszenia.
I chociaż inwestor zarzeka się, że inwestycja nie będzie nikomu przeszkadzać i nie będzie w sposób negatywny oddziaływać na środowisko, to wątpliwości wśród wzburzonych mieszkańców budzi fakt, że raport środowiskowy, kluczowy w staraniu się o pozwolenie na budowę, wykonała powiązana z nim kapitałowo spółka Ecer Technika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
