Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gniezno: Zmarł kierowca zatrzymany przez policję. Rodzina żąda wyjaśnień

Sona Iskhanyan
www.freeimages.com
Nie żyje 39-letni mężczyzna. Rodzina mówi, że zmarł w dziwnych okolicznościach, po zatrzymaniu przez policję. Co się wydarzyło?

Z poniedziałku na wtorek 11 kwietnia, policja zatrzymała do kontroli drogowej kierowcę, 39-letniego mieszkańca Gniezna. Okazało się, że prowadził on samochód będąc pod wpływem alkoholu.

Funkcjonariusze zabrali więc mężczyznę na szczegółowe badania krwi, które miały potwierdzić ile alkoholu znajduje się w jego organizmie. W szpitalu mężczyzna zmarł. Co mogło być przyczyną tak nagłej śmierci?

Zatrzymamy był agresywny?

- Była przeprowadzona w tej sprawie sekcja zwłok. Opinii jeszcze nie mamy, ponieważ zlecane są badania dodatkowe, ale wiemy, mężczyzna zachowywał się agresywnie zarówno podczas zatrzymania, jak również na pogotowiu. Na pewno był pod wpływem środków odurzających, ale jeszcze nie wiemy jakich. To dopiero wyjdzie w badaniach - informuje Piotr Gruszka, prokurator rejonowy w Gnieźnie. O agresywnym zachowaniu mówi także dyrektor szpitala, Krzysztof Bestwina, do którego zwróciliśmy się z pytaniami.

- Mężczyzna został przywieziony do naszego szpitala przez dwóch funkcjonariuszy policji. Podczas badania krwi w celu wykrycia zawartości alkoholu był agresywny. Ratownicy starali się go uspokoić. Po chwili mężczyzna nagle zasłabł. Personel szpitala rozpoczął natychmiast akcję reanimacji. Niestety, mimo wysiłków lekarzy 39-latka nie udało się go uratować - opisuje całe zdarzenie Krzysztof Bestwina, dyrektor szpitala w Gnieźnie.

ZOBACZ TAKŻE
Pijany kierowca zabił dwie nastolatki w Jeleniej Górze:

Źródło: TVN24

Rodzina pyta o ślady na ciele zmarłego

Rodzina i znajomi mężczyzny nie zaprzeczają, że był on pod wpływem alkoholu i innych środków odurzających oraz, że mógł zachowywać się agresywnie, ale zarzucają funkcjonariuszom policji nieprawidłowe czynności podczas zatrzymania, które ich zdaniem mogły być przyczyną zgonu.
Potwierdzeniem tego mają być ślady na ciele, które ponoć zobaczyła matka zmarłego podczas oględzin zwłok.

- Jego mama z ciocią były zobaczyć zwłoki. Obie zgodnie twierdzą, że miał siniaka pod okiem i ślad wokół szyi. Skąd to się wzięło, skoro ja się z nim widziałem tuż przed zajściem i nie miał żadnych takich obrażeń? Kto mu to zrobił i z jakiego powodu? - zastanawia się przyjaciel zmarłego mieszkańca Gniezna.

Sprawa przekazana z Gniezna do Poznania

Próbowaliśmy uzyskać informację na temat zatrzymania z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie, jednak odmówiono nam komentarza w tej sprawie.

Gnieźnieńska prokuratura natomiast przekazała sprawę do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, by wyeliminować wątpliwości co do bezstronności w prowadzonym postępowaniu.

Rodzina i znajomi będą się domagać dalszych wyjaśnień. - Próbują „zamieść to pod dywan”. Nie pozwolimy na to. Domagamy się sprawiedliwości w tej sprawie, jeżeli tak nie będzie, to szykujemy się do manifestu - zapowiada bliski przyjaciel zmarłego.

Wielki karambol na A2. Jedna osoba nie żyje:

Poniedziałkowy karambol na A2

W karambolu na A2 brał udział ważny generał [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski