Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gołąbki: Mróz nie zatrzymał biegaczy

Robert Domżał
550 biegaczy wyruszyło z miejscowości Gołąbki koło Trzemeszna na liczącą 15 kilometrów trasę
550 biegaczy wyruszyło z miejscowości Gołąbki koło Trzemeszna na liczącą 15 kilometrów trasę www.maratony polskie.pl
O godzinie 11.00, kiedy rozpoczynali bieg na termometrach było minus 10 stopni Celsjusza. Mimo to blisko 550 biegaczy wyruszyło z miejscowości Gołąbki koło Trzemeszna na liczącą 15 kilometrów trasę dziesiątego już Zimowego Biegu Trzech Jezior. Większość zawodników ubrana była jak przystało na zimowe warunki w czapki, rękawice, długie rękawy i zimowe leginsy. Zdecydowana też większość biegła w butach typowych dla przełajów. Byli jednak i tacy, którzy wybrali buty z kolcami i krótkie spodenki. Jednym z nich był Mykoła Rudyk z Ukrainy, jak się później okazało triumfator jubileuszowego biegu.

Po starcie, przez blisko dwa kilometry zawodnicy biegli całą szerokością drogi, a kawalkada rozciągnęła się na około dwieście metrów. Od startu też na czele byli dwaj zawodnicy czyli Mykoła Rudyk z Ukrainy oraz Marcin Sajek z Poznania.

- Kryzysu nie miałem, ale muszę przyznać, że nie byłem w stanie zmniejszyć dystansu, jaki dzielił mnie od pierwszego zawodnika. Żałowałem też, że wybrałem buty z kolcami, ponieważ na trasie nie było aż tak dużo śniegu. W wielu za to miejscach nawierzchnia była albo asfaltowa albo mocno zmrożona. Biegnąc, nie czułem też zagrożenia ze strony zawodników biegnących za mną - mówi Marcin Sajek. Poznaniak biega od jedenastu lat. W kwietniu tego roku chce wystartować w Mistrzostwach Polski w maratonie rozrywanych w Dębnie. Już teraz trenuje siedem razy w tygodniu. Najczęściej można go spotkać na trasie Rusałka-Strzeszynek-Kiekrz.

Organizatorzy biegu mieli powody do radości. Wśród najszybszych zawodniczek młodszego pokolenia znalazła się Katarzyna Grzesik, mieszkanka wsi Gołąbki, gdzie bieg się zaczął.

- Znam dobrze tą trasę, bo często na niej trenuje. Lubię ją za to, że jest urozmaicona. Są na niej i podbiegi i takie odcinki, gdzie się delikatnie zbiega. Dzisiaj biegło się ciężko. Zimne powietrze nie ułatwiało oddychania, ale jestem zadowolona z wyniku - mówi Katarzyna Grzesik, triumfatorka biegu w kategorii K1, na co dzień zawodniczka bydgoskiego Zawiszy.

Jednym z najstarszych zawodników był Jerzy Połczyński, który mimo siedemdziesięciu lat piętnastokilometrową trasę przebiegł w 1 godz. 18 minut i 13 sekund. Wystarczyło to na zajęcie drugiego miejsca w kategorii M70. Najszybszy był Mieczysław Dobrenko ze Sztumu, rocznik 1942 - 1 godz. 9 min. 59 sek. Na trzecim miejscu stanął na podium 76-letni poznaniak Wojciech Grochocki. Uzyskał on czas 1 godz. 25 min. 53 sek.

- To, że biegam to zasługa kolegów. Namówili mnie bodaj pięć lat temu. Dzięki temu, że regularnie trenuję spadło mi ciśnienie, więc lepiej się czuję mówi Jerzy Połczyński. Poznaniak zapowiada, że w maju ponownie zawita do Trzemeszna. Tym razem na półmaraton.

Z dziesięciu edycji Zimowego Biegu Trzech Jezior największą frekwencję miał ten z roku 2009. Wystartowały w nim 654 osoby. Najwięcej śniegu było w roku 2010. Miejscami zalegał na wysokość pół metra. Znaczną część trasy odśnieżono pługiem, a następnie posypano piaskiem. Przez kilka lat w ramach biegu rozgrywano Mistrzostwa Polski Grubasów. Tegoroczna edycja kojarzyć będzie się z 10 stopniowym mrozem. Dyrektor tegorocznego biegu Justyna Stankowska wcześniej sama uczestniczyła w siedmiu edycjach. 17 osób startowało we wszystkich dziesięciu edycjach biegu organizowanego przez Trzemeszno.

Impreza wyróżnia się też szczególnymi medalami. Wykonuje je miejscowa firma Kulej.

WYNIKI X ZIMOWEGO BIEGU TRZECH JEZIOR
1. Mykoła Rudyk - Ukraina - 49 min 21 sek
2. Marcin Sajek Poznań - 49 min 52 sek
3. Marek Wojtas - Tuchola - 51 min 10 sek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski