- Datowany na 26 czerwca wniosek otrzymaliśmy 29 czerwca faksem. W opisie zniszczeń zawierał on pozycje nie kwalifikujące się do wypłaty zasiłku takie jak studnia do czyszczenia i dezynfekcja. 1 lipca zaproponowaliśmy kierowniczce OPS w Golinie wypłatę kwoty pomniejszonej o te pozycje, ale poprosiła ona, by na razie nie wypłacać pieniędzy, ponieważ prześle nowy wniosek - informuje Tomasz Stube, rzecznik wojewody.
Jednak do wczoraj takie pismo do Urzędu Wojewódzkiego nie dotarło. Urzędnicy wojewody sami zadzwonili do burmistrza Goliny, aby zapytać, co się dzieje. - Dowiedzieliśmy się, że wniosek na zasiłki do 6 tys. złotych zostanie wysłany do nas w poniedziałek, a wnioski o zasiłki do 20 i 100 tys. złotych kilka dni później - mówi Tomasz Stube.
Od momentu złożenia wniosku do przelania pieniędzy na konto gminy mijają dwa dni. A to oznacza, że powodzianie dostana zasiłki najprędzej w połowie przyszłego tygodnia. W Wielkopolsce, w ocenie urzędników wojewody, żadna poszkodowana w powodzi gmina nie ma takich problemów z rozdziałem zasiłków. W samym Kaliszu od 11 czerwca wypłacono powodzianom już prawie 450 tys. złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?