Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gołuski: Mieszkańcy nie chcą potężnych słupów elektrycznych!

Krystian Lurka
A. Potrawiak mówi, że Gołuski nie zgodzą się na linia 400kV
A. Potrawiak mówi, że Gołuski nie zgodzą się na linia 400kV Paweł Miecznik
"Apelujemy do pani wójt o podjęcie wszelkich starań, aby zapobiec budowie linii 400kV na terenie naszej wsi. Żaden cel i żadna potrzeba nie stoją ponad prawem człowieka do życia i wychowania dzieci w spokoju i zdrowiu. Bezpieczeństwo energetyczne regionu nie może być bardziej cenione niż bezpieczeństwo mieszkańców wsi Gołuski i ich rodzin" - pisali mieszkańcy w wiadomościach elektronicznych do urzędników gminnych. Powoływali się przy tym na kilka raportów i badań lekarskich naukowców z polski i ze świata, które mówią o szkodliwości pola elektromagnetycznego na zdrowie i życie.

W ciągu kilku dni protestujący zapchali internetowe skrzynki pocztowe Urzędu Gminy Dopiewo, a także zebrali 280 podpisów pod sprzeciwem wobec budowy linii "wysokich napięć" tak blisko ich domów. Petycja trafiła do rąk Zofii Dobrowolskiej, wójta gminy Dopiewo.

70-metrowe słupy mogą stanąć w gminie Dopiewo - inwestor chce połączyć Plewiska z Niemcami

- Mieszkańcy są bardzo zaniepokojeni - mówi Andrzej Potrawiak, sołtys Gołusek, w których mieszka prawie 300 osób. A. Potrawiak opowiada, że ich inicjatywę wsparli także mieszkańcy okolicznych miejscowości. Powstała także strona internetowa "Nie dla 400kV w Gołuskach, Palędziu i okolicach!".

ZOBACZ TEŻ:
KÓRNIK - 70-METROWE SŁUPY SĄ LEGALNE

- Naszym zdaniem istnieje duże zagrożenie różnymi chorobami, miedzy innymi białaczką - opowiada Anna Mikołajczak, mieszkanka Gołusek. - Boimy się o zdrowie swoje, swoich dzieci i wnuków. Nasze obawy dotyczą ochrony środowiska, a także spadku wartości ziemi i nieruchomości.

Mieszkańcy Gołusek zauważają podobieństwo do sytuacji z podpoznańskich Kamionek. Tam także ludzie sprzeciwiali się budowie linii "najwyższych napięć". Mimo to ponad 70-metrowe słup stanęły niedaleko ich domów.

Zofia Dobrowolska, wójt gminy Dopiewo, potwierdza, że otrzymała propozycje od PSE. Pierwsze w lutym, drugie w maju. Pomysły z lutego mówiły o słupach przechodzących ze wschodniej strony Gołusek lub niedaleko wsi Za-krzewo, Dąbrówka i Sierosław. Pomysł PSE z maja były jeszcze inne. Zgodnie z nimi linia miałaby stanąć albo po zachodniej albo po wschodniej stronie wsi.

Również według urzędników z gminy Dopiewo propozycje PSE są nietrafione. Pani wójt uspokaja:
- Dopiewo nie zgodzi się na razie na jakiekolwiek projekt budowy. W odpowiedzi na pisma PSE wskażemy przebieg nowej linii wzdłuż istniejących przebiegów linii 110kV w kierunku południowym, na pograniczu gmin Dopiewo i Komorniki. Jest to - naszym zdaniem - najbardziej korzystne rozwiązanie. Mam nadzieję na kompromis w tej sprawie.

Co na to Polskie Sieci Elektroenergetyczne?
- Linia z Plewisk do Niemiec jest w trakcie analiz - twierdzi Beata Jarosz, rzeczniczka PSE.
Jej zdaniem komunikacja społeczna jest jednym z kluczowym elementów polityki jej firmy, a zaproponowane trasy są tylko wstępne.

Tadeusz Zimny, zastępca wójta Dopiewo potwierdza, że kontrpropozycja pani wójt to "najmniejsze zło". I zastrzega, że nie chce, aby żadna decyzja była podjęta bez wiedzy mieszkańców gminy. Na pytanie, czy jest możliwe, aby linia w ogóle nie powstała, zastępca pani wójt odpowiada: - Nie myślimy w kategoriach "nie, bo nie". Porozumienie jest konieczne.

Którędy zatem pobiegnie trasa słupów najwyższych napięć?
Wójt w najbliższych dniach oficjalnie odpowie PSE i spotka się z radami okolicznych sołectw.

Do tego czasu mieszkańcy Gołusek zapowiadają, że będą uważnie przyglądać się poczynaniom władzy. Jak mówią, są zdeterminowani sprzeciwić się w każdej formie planom budowy linii w środku wsi, łącznie z paleniem opon.

Skąd te słupy?
Prowadzone aktualnie analizy budowy linii energetycznej to konsekwencja podpisanego dwa lata temu porozumienia. W marcu 2011 r. Polskie Sieci Elektroenergetyczne i niemiecka firma energetyczna 50Herthz Transmission podpisały umowę o budowie linii energetycznej łączącej sieć polską i niemiecką. Zgodnie z tym projektem przez zachodnią części wielkopolski i województwo lubuskie ma przebiegać linia 400kV. Ma ona powstać w dwóch etapach do 2020 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski