Górczyn zaniedbany przez miasto? Poznański PiS punktuje, PO robi konsultacje

Poznański Górczyn od kilku lat coraz bardziej się rozwija, głównie za sprawą rosnących jak grzyby po deszczu nowych osiedli mieszkaniowych. Ta część miasta ma jednak swoje problemy, które podczas konferencji prasowej przedstawili poznańscy działacze partii Prawo i Sprawiedliwość.

- W tej części miasta bardzo brakuje jakiegokolwiek domu kultury, który stanowiłby miejsce spotkań dla mieszkańców. Drugim problemem jest brak parków, a jeśli już są planowane, to sposób ich tworzenia wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców. Trzecia, paląca kwestią, wywołującą u mieszkańców irytację, jest działalność deweloperów, zabudowujących każdą wolną przestrzeń, pogłębiając problem betonozy

- punktował Bartłomiej Wróblewski, poseł PiS i pełnomocnik tej partii w Poznaniu i powiecie poznańskim.

Jako kontrowersyjne rozwiązania wskazał istniejące od lat plany, według których park linearny, który ma powstać w śladzie dawnej kolei berlińskiej, zostanie przecięty drogą. Na takie rozwiązanie nie zgadzają się mieszkańcy, którzy od kilku miesięcy apelują do władz miasta o zmianę tych planów.

- Od początku walczę o wyznaczenie przez miasto miejsca, gdzie mieszkańcy mogliby się spotykać. Takiego lokalu nie wskazano do dziś, podkreślając że najbliższy dom kultury działa na Łazarzu

- komentował Krzysztof Rosenkiewicz, radny Klubu PiS.

Jako miejsce zlokalizowania ewentualnego osiedlowego domu kultury wskazano dawny bunkier, znajdujący się w pobliżu pętli tramwajowej i stacji kolejowej Poznań Górczyn. Z kolei teren okalający bunkier miałby, według tego pomysłu, zmienić się w park.

Z argumentami przytoczonymi przez posła nie zgadza się jego odpowiednik z poznańskiej Platformy Obywatelskiej, przypominając o remoncie Parku Górczyńskiego w 2018 roku oraz Parku ks. Józefa Jasińskiego, na sąsiednim Raszynie.

- Powstanie nowego parku na tyłach galerii handlowej na Górczynie, w okolicach ulic Krauthofera i Góreckiej jest optymalne. 1/3 tego terenu (około 11 hektarów) od strony torów kolejowych jest zarezerwowana dla trzeciej ramy komunikacyjnej i przecięcie tego terenu sprawi, że nie będzie to park, ale tak naprawdę jakieś niewielkie kliny zieleni. Apeluję, aby w miejscowych planach i w studium tę drogę albo przeprojektować albo usunąć tak, aby ten park był rzeczywiście parkiem, jedynym wolnym terenem i dostępnym dla mieszkańców

- stwierdził Bartosz Zawieja, przewodniczący poznańskiej PO.

Przyznał on jednocześnie, że rejon ten ulega bardzo szybkiej zabudowie, a jej intensywność, w sposób uzasadniony, budzi protesty mieszkańców.

- Tereny miejskie i należące do Skarbu Państwa staramy się ochronić przed zabudową. Oprócz parku linearnego ma powstać także park kieszonkowy przy Hetmańskiej

- dodaje Zawieja, przypominając o niedawnej sesji rady osiedla, gdzie na wniosek poznańskiej PO, przy okazji sprawy parku linearnego, przybyło 14 poznańskich radnych z różnych opcji politycznych. Efektem spotkania było wypracowanie wspólnego stanowiska rady miasta w tej sprawie, przyjętego przez radę jednogłośnie.

- Trzeba także pamiętać, że na 42 osiedla w Poznaniu, miasto prowadzi tylko jeden dom kultury, na os. Kwiatowym. Pozostałe lokalne domy kultury prowadzą spółdzielnie mieszkaniowe. Wprowadzenie Polskiego Ładu spowodowało znaczący uszczerbek w budżecie miasta, w ujęciu rocznym kilkuset milionów złotych. Brak tych pieniędzy jest widoczny i znacząco ogranicza możliwości inwestycyjne miasta, także w zakresie kultury

- kontrargumentował Zawieja.

Wśród mieszkańców sąsiedniego Raszyna wciąż tlą się protesty związane z planami budowy linii tramwajowej do os. Kopernika, która będzie przebiegała na tyłach ich osiedla. W tej sprawie działa rada osiedla oraz poznańscy działacze PO, którzy organizują ponowne konsultacje społeczne.

- Tramwaj jest ważną inicjatywą, ale musi być budowany w zgodzie z oczekiwaniami mieszkańców. wiele mieszkańców zwraca uwagę, że przebieg trasy jest z ich punktu widzenia niekorzystny i trzeba te głosy uwzględnić przy jej projektowaniu oraz zapewnić odpowiedni jej standard, instalując chociażby ekrany akustyczne

- komentował Bartłomiej Wróblewski.

Obserwuj nas także na Google News

- Trasa na os. Kopernika jest planowana od wielu lat, a ostatnie konsultacje społeczne były robione 7 lat temu. Obecnie przeciwko tej inwestycji protestują mieszkańcy Raszyna. Z tego powodu przeprowadzamy te konsultacje na nowo. Odwiedziliśmy już około 1000 mieszkań i będziemy dalej te konsultacje prowadzić i pytać mieszkańców o opinię

- relacjonuje Bartosz Zawieja.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]