Terapeuci, instruktorzy twierdzą, że często jedynymi barierami dla osób z niepełnosprawnościami przeszkadzającymi w uprawianiu turystyki górskiej są te, które tkwią w głowach. W górach bowiem, nawet w Tatrach, jest coraz więcej miejsc, gdzie może dotrzeć OzN zmagająca się z ograniczeniami ruchowymi, nawet poruszającą się na wózku inwalidzkim. Oczywiście, nie mówimy tu o ścieżkach prowadzących na wysokogórskie szczyty, ale o bardziej dostępnych szlakach, np. w dolinach górskich. OzN zazwyczaj muszą mieć opiekunów, którzy pomogą pchać wózek, ale to często jedyne ograniczenie, które może utrudnić turystykę górską. Gdyż hotele, pensjonaty, restauracje są często już dostosowane do potrzeb OzN. Zdarza się też nieraz, że niepełnosprawnym pomagają na szlakach także obce osoby, więc tym bardziej łatwiej jest im poznawać góry.
Najpopularniejszym tatrzańskim szlakiem jest trasa na Morskie Oko, która co roku pokonują miliony Polaków. Jest wśród nich coraz więcej osób z niepełnosprawnościami, niektórzy korzystają z możliwości przejazdu wozem konnym, ale wielu pokonuje drogę przy pomocy kul, czy pchani na wózku. Innym często odwiedzanym miejscem przez OzN jest Dolina Chochołowska, gdzie niepełnosprawni ruchowo muszą korzystać z pomocy innych podczas wędrówki. Ale ponieważ teren nie jest zbyt trudny technicznie, to i dla asystentów pomaganie niepełnosprawnym nie jest ciężką pracą.
Mniej technicznych problemów wywołuje wycieczka ma Kasprowy Wierch, gdzie OzN mogą dotrzeć koleją linową. Ze stacji już bez większych problemów można dotrzeć na tarasy widokowe i podziwiać piękno polskich i słowackich Tatr. Kolej linowa umożliwia także szybki wjazd na zakopiańską Gubałówkę, podobne maszyny działają w innych górskich rejonach.
- Osoby z niepełnosprawnością mają takie samo prawo do uprawiania turystyki górskiej jak każdy inny człowiek. Jest niemożliwe, aby niepełnosprawny turysta pokonał każdy szlak, dotarł na każdy szczyt, ale w wielu miejscach może i powinien swobodnie wypoczywać – mówi prof. Janusz Kocki, przewodniczący Rady Naukowej Fundacji Neuron Plus. – Niepełnosprawnym turystom pomagają nie tylko przepisy prawne, rośnie bowiem również świadomość właścicieli i zarządców terenów turystycznych, którzy coraz częściej inwestują w takie rozwiązania, które ułatwiają niepełnosprawnym pobyt w górach – dodaje prof. Kocki. Takie działania widać w różnych miejscach w polskich górach, nie tylko w regionie tatrzańskim, ale również w Karkonoszach czy Bieszczadach. Można się spodziewać, że turystyka górska będzie coraz bardziej dostępna dla OzN, gdyż pod tym względem widać stały postęp.
Fundacja Neuron+ zorganizowała kampanię społeczną Sport Bez Barier, która ma promować sport i turystykę wśród osób z niepełnosprawnościami. Aktywność fizyczna jest bowiem jedną z najlepszych metod nie tylko na zagospodarowanie wolnego czasu, ale i rehabilitacji, leczenia OzN. To także element znoszenia barier w kontaktach społecznych. Kampania zmienia również sposób postrzegania osób z niepełnosprawnościami przez społeczeństwo, gdyż zrywa ze stereotypami, iż ludzie poruszający się na wózkach, czy też mający za sobą amputacje lub niewidomi są skazani na zamknięcie w domu. Tymczasem coraz więcej niepełnosprawnych uprawia amatorsko lub zawodowo sport, nie stronią również od turystycznych eskapad.
Ogólnopolska Kampania ,,Sport bez barier” realizowana jest przy wsparciu Fundacji Orlen, Fundacji BGK, Fundacji KGHM Polska Miedź, Totalizatora Sportowego, Fundacji PFR, Fundacji ARP.
Dofinansowano ze środków Budżetu Państwa w ramach realizacji zadania publicznego pn. „Sport bez Barier”
Dowiedz się więcej:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?