- Władze powiatu gostyńskiego, gdy już nasz wniosek do nich trafi, będą miały obowiązek odwołać dyrektora. Nie mogą podjąć innej decyzji - mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA. - Nasza kontrola była wynikiem standardowych działań biura. Mieszczą się w nich również funkcje kontrolne.
Piotr Miadziołko nie czekał na decyzję władze powiatu. Kilka dni temu sam podał się dymisji. Utrata stanowiska to prawdopodobnie jedyna kara, bo prokuratura nie zamierza wszczynać śledztwa. Jak podaje, za zachowanie Miadziołki, czyli złamanie ustawy, grożą jedynie konsekwencje służbowe.
Dzisiaj próbowaliśmy się skontaktować z dyrektorem Miadziołką. Był w szpitalu w Gostyniu, ale jak nam powiedziano, miał dużo spotkań. Zostawiliśmy swój numer telefonu, ale nie oddzwonił. W związku z jego dymisją zostanie teraz ogłoszony nowy konkurs.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?