Funkcjonariusze prewencji zatrzymali mercedesa na ulicy Wrocławskiej w Gostyniu. Samochód miał niesprawne oświetlenie. Jak się okazało, tylne lampy były rozbite. Kierowca nie miał dowodu rejestracyjnego, ani obowiązkowego ubezpieczenia OC. Sprawa skończyłaby się na wypisaniu mandatu lub w najgorszym wypadku odholowaniu pojazdu na policyjny parking. Pasażer mercedesa postanowił jednak inaczej ją "załatwić".
- Najpierw próbował wsunąć do samochodu pieniądze, a gdy usłyszał od policjantów, że jest to przestępstwo położył gotówkę na deskę rozdzielczą radiowozu - wyjaśnia Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy KPP w Gostyniu. - W chwili zatrzymania łapówkarza, stał on się agresywny, próbował uciec policjantom, a gdy został obezwładniony i skuty kajdankami, zaczął ich znieważać.
Rafał P. trafił do policyjnego aresztu i wkrótce usłyszy prokuratorskie zarzuty. Za znieważenie policjantów i próbę wręczenia im korzyści majątkowych grozi mu do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?