Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gostyń: Czy 50 osób straci pracę w szpitalu?

Karolina Sternal
Karetki szpitala w Gostyniu już nie wyjeżdżają na wezwania mieszkańców powiatu
Karetki szpitala w Gostyniu już nie wyjeżdżają na wezwania mieszkańców powiatu Karolina Sternal
Pracę może stracić nawet 50 osób, lecznica będzie miała jeszcze mniej pieniędzy, a mieszkańcy muszą liczyć na to, że GPS nie zawiedzie. Tak wygląda sytuacja po tym, jak Narodowy Fundusz Zdrowia trzy razy zmieniał swoje decyzje w sprawie kontraktu na ratownictwo medyczne w powiecie gostyńskim. W efekcie, zadaniem tym od 1 lipca zajmuje się nie szpital, tylko firma Falck.

Najpierw był ogłoszony przez Wielkopolski Oddział NFZ w Poznaniu konkurs na świadczenie usług z zakresu ratownictwa medycznego, który wygrał Falck. Gdy tylko szpital dowiedział się o tym, jego dyrektor złożył odwołanie, które zostało przyjęte.

CZYTAJ TEŻ:
Szpital odzyskał kontrakt na karetki
Lustracja - radny gminy Gostyń straci mandat
Będą zajęcia na orliku

W trakcie jego rozpatrywania okazało się, że komisja konkursowa popełniła błąd w przyznawaniu punktów za wyposażenie w karetkach specjalistycznych. Poznański NFZ uznał błąd, doliczył szpitalowi trzy punkty i ogłosił, że kontrakt należy się gostyńskiej lecznicy.

Radość nie trwała długo. 29 czerwca Jacek Paszkiewicz, prezes NFZ w Warszawie cofnął decyzję dyrektora Wielkopolskiego Oddziału NFZ i ponownie przyznał kontrakt firmie Falck. Do szpitala w Gostyniu informacja ta dotarła 30 czerwca, a więc na dzień przed rozpoczęciem kontraktu.

- Zgodnie z procedurą, dyrektor może przyjąć takie odwołanie, ale później powinien na nowo wszcząć procedurę konkursową, a tego nie zrobił - wyjaśnia Magdalena Stawarska z biura prasowego centrali NFZ. - Dlatego prezes NFZ musiał unieważnić decyzję dyrektora wielkopolskiego oddziału. Do momentu rozpisania i rozstrzygnięcia nowego konkursu, usługi na terenie oddziału będzie pełnił Falck.

Tyle urzędnicy NFZ. Tym czasem zarówno w szpitalu, jak i w powiecie wrze.
- Nie rozumiem tego. Skoro dyrektor NFZ w Poznaniu popełnił błąd, to niech prezes wyciągnie konsekwencje służbowe, a nie podejmuje takich decyzji w ostatniej chwili - przekonuje Janusz Sikora, wicestarosta gostyński. - W tej sytuacji złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury. Uważamy, że zmiana podmiotu świadczącego usługi z zakresu ratownictwa medycznego w tak krótkim czasie, prowadzi do zagrożenia zdrowia i życia mieszkańców naszego powiatu. Mamy sygnały, że karetki błądzą. Ich zespoły nie znają terenu, a GPS nie zawsze jest idealnym rozwiązaniem.

Za funkcjonowanie ratownictwa medycznego na terenie całej Wielkopolski, odpowiada wojewoda.
- Wojewoda nie jest upoważniony ustawowo do wydawania opinii lub oceny w zakresie działania NFZ - wyjaśnia w jego imieniu Paulina Mitręga z biura prasowego Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. - Wojewoda, zważywszy na niecodzienne okoliczności, 1 lipca przeprowadził kontrolę realizacji zadań Państwowego Ratownictwa Medycznego przez nowego dysponenta systemu. Jej wyniki wykazały, że dysponent funkcjonuje prawidłowo w zakresie ilościowym i jest przygotowany do realizacji działań.

Trzy karetki dysponenta, czyli firmy Falck, faktycznie od 1 lipca stacjonują na terenie powiatu gostyńskiego - po jednym ambulansie w Gostyniu, Krobi i Borku Wlkp. Jednak za miejsce swojego postoju wybrały inne siedziby, niż te, w których do tej pory stały karetki szpitala, a na przygotowanie których pieniądze wydały samorządy powiatu gostyńskiego.

To z resztą nie jedyny problem. Jeśli sytuacja się nie zmieni, to szpital będzie zmuszony zwolnić swoich ratowników. Do tego dochodzi jeszcze spłata dotacji, jakie lecznica otrzymała z Ministerstwa Zdrowia na zakup karetek.

- Nadal uważam, że to my wygraliśmy konkurs - mówi Piotr Miadziołko, dyrektor szpitala w Gostyniu. - Nie zgadzam się z tym, co się w tej chwili dzieje, dlatego o sytuacji zawiadomiłem CBA i ABW.

AKTUALNOŚCI Z WIELKOPOLSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski