Ogłoszone 30 maja wyniki konkursu na świadczenie usług w zakresie ratownictwa medycznego od 1 lipca były niekorzystne dla gostyńskiego szpitala. Okazało się, że kontrakt przypadł Falckowi. Taki stan rzeczy oznaczał dla lecznicy spore zamieszanie. Przede wszystkim chodziło o zespoły ratowników, których lecznica musiałaby zwolnić.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Centrum 112 jest prawie gotowe [FILM]
Po drugie, problemem byłyby ambulanse, które kupowane były właśnie z myślą o zapewnieniu taboru dla pogotowia ratunkowego. W tym celu szpital postarał się nawet o wsparcie z funduszy unijnych przyznawanych przez resort zdrowia. Dlatego zaraz po ogłoszeniu wyników konkursu, dyrektor szpitala złożył odwołanie od jego wyników.
Przyniosło to rezultat. Okazało się, że w trakcie weryfikacji wyposażenia ambulansów doszło do pomyłki. Kapnometr - urządzenie, które potwierdza prawidłowe przeprowadzenie intubacji u pacjenta, znalazło się na wyposażeniu podstawowych zespołów ratowniczych, a nie specjalistycznych. To w efekcie spowodowało obniżenie ilości punktów rankingowych przyznanych ofercie złożonej przez szpital.
Weryfikacja przeprowadzona w wyniku odwołania wykazała ten błąd, a NFZ ogłosił, że to szpitalowi w Gostyniu należy się kontrakt.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?