Gostyń: Szpital stracił kontrakt na ratownictwo medyczne

W czerwcu NFZ w Poznaniu w drodze konkursu przyznał po raz pierwszy w tym roku usługi z zakresu ratownictwa medycznego Falckowi. Ponieważ szpital nie zgadzał się z takim wynikiem, więc złożył odwołanie. W trakcie jego rozpatrywania okazało się, że komisja konkursowa popełniła błąd i źle naliczyła szpitalowi punkty. Odwołanie zostało więc rozpatrzone pozytywnie. Jednocześnie zapadła decyzja, że kontrakt będzie realizował szpital.

CZYTAJ TEŻ:
MIĘDZYCHÓD: SZPITAL PRZEGRAŁ KONTRAKT NA RATOWNICTWO MEDYCZNE

Tymczasem prezes NFZ uchylił decyzję wydaną w Poznaniu, gdyż była ona podjęta z naruszeniem przepisów i przywrócił kontrakt Falcowi. Po tej decyzji prezesa nastąpił dalszy ciąg składania odwołań i skarg. Dyrektor szpitala zdecydował się także na zgłoszenie sprawy do ABW i CBA, a starosta gostyński na złożenie zawiadomienia do prokuratury.

Zarówno szpital, jak i samorząd są przekonane, że podczas konkursu i następujących po nim procedurach odwoławczych doszło do szeregu nieprawidłowości, a nawet być może do fałszowania dokumentacji.

Tymczasem NFZ wypowiedział Falckowi umowę na świadczenie usług i ogłosił rokowania, aby ponownie wyłonić podmiot, który będzie zajmował się ratownictwem medycznym na terenie powiatu gostyńskiego. Wczoraj ogłoszono ich wynik.

- Najwięcej punktów otrzymała oferta złożona przez Falck - informuje Marta Banaszak-Osiewicz, rzecznik prasowy Wielkopolskiego Oddziału NFZ. - W ramach tego kontraktu na terenie powiatu gostyńskiego będą stacjonowały trzy karetki, w tym jedna reanimacyjna. Umowa będzie obowiązywała od 9 października do końca 2012 roku.

Uczestnicy rokowań mają teraz siedem dni na złożenie odwołania. Dla szpitala brak kontraktu na ratownictwo medyczne to poważny cios, tym bardziej że lecznica w ostatnim czasie zakupiła nowe ambulanse, otrzymując na nie także wsparcie z funduszy unijnych. Pozostaje jeszcze sprawa zespołów ratowniczych. Część ludzi już jest na wypowiedzeniach.