- Gdy zobaczyłem to co wyprawiał ten kierowca to byłem przerażony – mówi poznański radny Michał Tomczak, uczestnik Gran Turismo Polonia. - Widać, że nie miał doświadczenia, brakowało jemu umiejętności – dodaje.
Czytaj też:
Gran Turismo Poznań: Samochód wjechał w ludzi! 19 osób rannych! [ZDJĘCIA, FILM]
Według Michała Tomczaka przy samochodzie, który wart jest milion euro, kierowca musi wydać jeszcze kilkadziesiąt tysięcy na szkolenie. - W tym wypadku tego chyba zabrakło – dodaje. Wyjaśnia, że takie rajdy jak Gran Turismo Polonia są organizowane po to, by kierowcy mogli się doszkolić. Jednak teraz myśli, że całość została źle przygotowana.
Czytaj też:
Gran Turismo w Poznaniu: Nie było szans, by uciec przed rozpędzonym autem [ZDJĘCIA, FILM]
To dlatego, że najpierw odbywały się pokazy, a dopiero później, przez trzy dni kierowcy mieli doskonalić swoje umiejętności na Torze Poznań. Gdyby kolejność była odwrotna, to może by się inaczej zakończyła ta impreza motoryzacyjna. Rajd był otwarty dla wszystkich, nawet początkujących kierowców, gdyż właśnie podczas niego mieli nabrać doświadczenia.
Sprawdź również:
Wypadek Gran Turismo: Ranne dzieci! Mają połamane nogi [ZDJĘCIA]
Wyjaśnia, że samochód, który wjechał w publiczność jest bardzo szybki i lekki. Dlatego też trzeba nauczyć się go prowadzić.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?