Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grand Prix: Polska młodzież przebojem wdarła się do elity. Czy powalczy o medale?

Tomasz Sikorski
Piotr Pawlicki z Fogo Unii w sobotę w Krsko zadebiutuje w Grand Prix jako stały uczestnik tego cyklu
Piotr Pawlicki z Fogo Unii w sobotę w Krsko zadebiutuje w Grand Prix jako stały uczestnik tego cyklu Adrian Wykrota
W sobotę w słoweńskim Krsko odbędzie się pierwszy turniej Grand Prix. Złota broni Tai Woffinden. W tym roku o tytuł indywidualnego mistrza świata będzie walczyć czterech reprezentantów Polski.

Żużlowcy rozpoczynają wyścig po tytuł mistrza świata. - Faworyci? Tai Woffinden, Greg Hancock i Nicki Pedersen. Czyli żadnych niespodzianek, bo ci zawodnicy w poprzednim sezonie stali na podium. Nie wykluczam jednak i takiej sytuacji, że tę trójkę rozdzieli... Bartosz Zmarzlik. Z czwórki Polaków startujących w Grand Prix jego szanse oceniam najwyżej. Jestem przekonany, że gorzowianin w takiej formie, jaką obecnie prezentuje, nie będzie walczył o utrzymanie w stawce, ale o medale - twierdzi Paweł Ruszkiewicz, komentator telewizyjny i ekspert żużlowy „Głosu Wielkopolskiego”.

W tegorocznym cyklu o punkty nie będzie jednak łatwo, bo tak wyrównanej stawki nie było od lat. - To prawda. Ten sezon zapowiada się wręcz ekscytująco. Na liście startowej trudno wskazać słabeuszy. Nawet często wyśmiewany przez naszych kibiców Chris Harris prezentuje się bardzo solidnie. Zwłaszcza na brytyjskich torach - dodaje Ruszkiewicz, który w sobotę będzie komentował inauguracyjne zawody w słoweńskim Krsko. W tym roku zaplanowano jedenaście turniejów Grand Prix. Trzy z nich odbędą się w Polsce, w Warszawie, Gorzowie oraz Toruniu.

Biało-czerwoni w natarciu
W gronie piętnastu stałych uczestników cyklu jest aż czterech Polaków. To wspomniany już Bartosz Zmarzlik, a także Piotr Pawlicki, Maciej Janowski i Jarosław Hampel. Ten ostatni w Krsko jeszcze nie pojedzie, ponieważ cały czas leczy kontuzjowaną nogę. Zawodnik Falubazu Zielona Góra na dniach ma jednak wsiąść na motocykl.

- Pierwsze treningi pokażą, czy po kontuzji wszystko jest już w porządku. Przełom kwietnia i maja będzie tym momentem, w którym sprawdzę nogę. Jeśli otrzymam zgodę lekarzy na starty, to postaram się wystąpić w drugim tegorocznym turnieju, na Stadionie Narodowym w Warszawie - zapewnia Hampel.

- W takiej formie Bartosz Zmarzlik może walczyć o medale - twierdzi Paweł Ruszkiewicz

Takich problemów nie ma Zmarzlik, który już u progu sezonu imponuje formą. - Ten chłopak jest gotowy do walki o najwyższe cele. Jest skupiony tylko i wyłącznie na żużlu i ma wszystko doskonale poukładane. Pod wieloma względami przypomina mi Woffindena - twierdzi Ruszkiewicz. 21-latek bardzo skro-mnie ocenia swoje szanse i nie chce mówić o celach na ten sezon. - Chcę krok po kroku rozwijać się i iść do przodu - mówi junior Stali Gorzów, który od lat jest wpatrzony niczym w obrazek w Tomasza Golloba. Do swojego idola i jednocześnie kolegi z toru zwraca się zresztą na „pan”.
Zmarzlik po raz pierwszy będzie stałym uczestnikiem cyklu. Podobnie jak Piotr Pawlicki. Reprezentant Fogo Unii nie miał udanego początku sezonu, ale w ostatnich zawodach prezentował się już znacznie lepiej. - Mam nadzieję, że wszystkie problemy są za mną - mówi żużlowiec. Dla niego w Grand Prix wszystko będzie nowe. - Zdaję sobie sprawę, że nie znam większości torów, na których przyjdzie mi startować. Tata zawsze mnie jednak uczył, że jak będę umiał śmigać po dziurach, to żaden tor mnie nie zaskoczy. A obok naszego domu, gdzie często jeździmy, dziur nie brakuje - śmieje się wychowanek Byków, który w tym roku skończy 22 lata.

Pierwsze kroki w Grand Prix stawia także Janowski. Wrocławianin w ubiegłym sezonie zadebiutował w elicie i bez problemów utrzymał się w cyklu. Przez moment wydawało się nawet, że mistrz Polski będzie w stanie powalczyć o medal. - Poprzedni rok to był czas zbierania doświadczeń. Mam wrażenie, że ten okres zakończyłem z całkiem niezłym wynikiem, bo za takie uważam siódme miejsce w klasyfikacji generalnej. Teraz trzeba jednak będzie zrobić kolejny krok i walczyć o jeszcze lepszy wynik - zapewnia niespełna 25-letni zawodnik Betard Sparty.

Wiele wskazuje więc na to, że polska młodzież może sporo namieszać w tegorocznym cyklu. - Bardzo na to liczę. Każdego z nich stać na bardzo dobry wynik, choć pierwsze występy Janowskiego czy Pawlickiego nie były porywające. Prawdziwa weryfikacja ich formy nastąpi jednak w Krsko - uważa Ruszkiewicz. Przed rokiem na torze w Słowenii wygrał Hancock przed Woffindenem i Peterem Kildemandem. Ten ostatni jest teraz mocno poturbowany i toczy wyścig z czasem, by w sobotę wyjechać na tor. Broniący tytułu Woffinden jest za to w pełni sił, i jak sam mówi, ponownie chce walczyć o złoto.

Anglik skupiony na złocie
- Już dawno zapomniałem o tym, co się wydarzyło w poprze-dnim sezonie. Nie rozpamiętuję tego, że zostałem mistrzem świata, tylko skupiam się na tym, aby znowu nim zostać - zapewnia Brytyjczyk, który tak jak przed rokiem, z myślą o jak najlepszych startach w Grand Prix zrezygnował z występów w lidze angielskiej. - To była trudna decyzja, ale mój organizm nie znosi takich obciążeń i musiałem ją podjąć - dodaje. Jednym z najgroźniejszych rywali Woffindena będzie zapewne Nicki Pedersen. Lider leszczyńskiej Fogo Unii w dwóch poprzednich sezonach stawał na najniższym stopniu podium.
- Walka o kolejny tytuł to dla mnie jedno z największych wyzwań na ten sezon - przyznaje Du-ńczyk. - Widać, że Nicki jest bardzo szybki. Jego zresztą zawsze trzeba stawiać w gronie kandydatów do medali - uważa ekspert żużlowy „Głosu Wielkopolskiego”. - Kto jeszcze może włączyć się do walki o czołowe lokaty? Kandydatów w tym roku jest naprawdę sporo. Groźni mogą być choćby Niels Kristian Iversen czy Chris Holder, choć ten drugi na razie jeździ w kratkę. Bardzo solidne wrażenie na początku tego sezonu robi też doświadczony Andreas Jonsson - dodaje Ru-szkiewicz.

Na Holdera stawia też Darcy Ward. - Chris kłopoty z kontuzjami wydaje się mieć już za sobą i wierzę, że znowu nadchodzi jego czas. On ponownie może zdobywać medale - uważa Australijczyk, który leczy ciężką kontuzję kręgosłupa. O powrocie na podium marzy też Iversen. - Stać mnie na to. Od dłuższego już czasu jestem zresztą w czołówce. Nadchodzący cykl zapowiada się bardzo interesująco, ponieważ do Grand Prix dołączyło kilku młodych zawodników, którzy mają spore ambicje - zapewnia Duńczyk i nie wypada się z nim nie zgodzić. Transmisja z sobotniego turnieju w Krsko w Canal+, od godz. 18.30.

Terminarz Grand Prix 2016
30.04: Grand Prix Słowenii w Krsko

14.05: Grand Prix Polski w Warszawie

11.06: Grand Prix Danii w Horsens

25.06: Grand Prix Czech w Pradze

09.07: Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff

13.08: Grand Prix Szwecji w Malilli

27.08: Grand Prix Polski w Gorzowie

10.09: Grand Prix Niemiec w Teterow

24.09: Grand Prix Szwecji w Sztokholmie

01.10: Grand PrixPolski w Toruniu

22.10: Grand Prix Australii w Melbourne

Stali uczestnicy tegorocznego cyklu Grand Prix

108. TAI WOFFINDEN (Wielka Brytania): ur. 10 sierpnia 1990, dwukrotny IMŚ (2013, 2015), 5 zwycięstw w 47 turniejach GP; hobby: motocross, wakeboarding; idol: Jeremy „Twitch” Stenberg.

45. GREG HANCOCK (USA): ur. 3 czerwca 1970, trzykrotny IMŚ (1997, 2011, 2014), srebro (2006, 2015), brąz (1996, 2004, 2012), 20 zwycięstw w 191 turniejach GP; hobby: motocross, golf, surfing; idol: Jeremy McGrath.

3. NICKI PEDERSEN (Dania): ur. 2 kwietnia 1977, trzykrotny IMŚ (2003, 2007, 2008) srebro (2012), brąz (2006, 2014, 2015), 16 zwycięstw w 157 turniejach GP; hobby: golf; idol: Ayrton Senna.

88. NIELS KRISTIAN IVERSEN (Dania): ur. 20 czerwca 1982, brąz IMŚ (2013), 4 zwycięstwa w 59 turniejach GP; hobby: golf, kolarstwo górskie, moto-x; idol: Han Nielsen.

69. JASON DOYLE (Australia): ur. 6 października 1985, 0 zwycięstw w 12 turniejach GP; hobby: motocross; idol: Jason Crump, Mark Webber.

55. MATEJ ZAGAR (Słowenia): ur. 3 kwietnia 1983, 3 zwycięstwa w 65 turniejach GP, hobby: moto-x, łowienie ryb; idol: Ayrton Senna.

71. MACIEJ JANOWSKI (Polska): ur. 6 sierpnia 1991, 1 zwycięstwo w 14 turniejach GP; hobby: motocross, karting, snowboard, piłka nożna; idol: Greg Hancock, Travis Pastrana, Alessandro del Piero, Valentino Rossi.

23. CHRIS HOLDER (Australia): ur. 24 września 1987, IMŚ (2012), 4 zwycięstwa w 63 turniejach GP; hobby: surfing; idol: Chad Reed.

25. PETER KILDEMAND (Dania): ur. 1 września 1989, 1 zwycięstwo w 13 turniejach GP; hobby: kolarstwo, moto; idol: Hans Nielsen, Tom Kristensen.

100. ANDREAS JONSSON (Szwecja): ur. 3 września 1980, srebro IMŚ (2011), 9 zwycięstw w 148 turniejach GP; hobby: bieganie; idol: Gunde Svan.

37. CHRIS HARRIS (Wielka Brytania): ur. 28 listopada 1982, 1 zwycięstwo w 92 turniejach GP; hobby: kolarstwo, karting, narty; idol: George Best.

33. JAROSŁAW HAMPEL (Polska): ur. 17 kwietnia 1982, srebro IMŚ (2010, 2012), brąz (2011), 6 zwycięstw w 96 turniejach GP; hobby: nurkowanie; idol: Stefan Everts.

95. BARTOSZ ZMARZLIK (Polska): ur. 12 kwietnia 1995, 1 zwycięstwo w 5 turniejach GP; hobby: motocross; idol: Tomasz Gollob.

777. PIOTR PAWLICKI (Polska): ur. 30 listopada 1994, 0 zwycięstw w 1 turnieju GP; hobby: motocross, konie, piłka nożna; idol: Cristiano Ronaldo.

85. ANTONIO LINDBAECK (Szwecja): ur. 5 maja 1985, 2 zwycięstwa w 70 turniejach GP; hobby: narty; idol: Usain Bolt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski