Grażyna Kulczyk: Jej wizytówką jest Stary Browar

Ruiną po browarze Ambrosiusa Huggera zainteresowała się pierwszego dnia, gdy został wystawiony na sprzedaż. Naprzeciwko byłej fabryki stały budynki, w których mieszkało 30 rodzin byłych pracowników. Jako jedyna widziała wówczas galerię sztuki i luksusowe butiki w sąsiedztwie domów z bielizną suszącą się za oknami.

To nie był pierwszy projekt biznesowy Grażyny Kulczyk. W latach 80. pojechała do Tajwanu szukać dostawców rowerów, które świetnie sprzedawały się w Poznaniu. Jednak biznes i realizacja własnych ambicji długo ustępowały rodzinie. Chociaż ukończyła Wydział Prawa i Administracji UAM oraz odbyła aplikację sędziowską, zajęła się organizowaniem życia domowego i chodzeniem na wywiadówki.

Prace w Starym Browarze zaczęły się w 1998 r. kiedy jej dzieci były już dorosłe. Pięć lat później otwarto starą część browaru. Pod mostkiem w Pasażu Wysokim jest podwieszony oryginalny 700-letni perski dywan z kolekcji Grażyny Kulczyk. Stary Browar działa zgodnie z filozofią: 50 proc. działalności dla biznesu i 50 proc. dla sztuki. Grażyna Kulczyk jest wymieniana w rankingach najbogatszych Polek w zestawieniach "Forbesa" i "Wprost". Jednocześnie jest mecenasem sztuki, samoukiem. Niedługo po otwarciu Starego Browaru rozpadło się małżeństwo Kulczyków. Dwa lata później otwarto nowe skrzydło galerii. Przez 10 lat odbyło się tu 600 projektów artystycznych.

Grażyna Kulczyk: Jej wizytówką jest Stary Browar