Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Greenpeace szuka w Poznaniu miejsc na "hotele" dla owadów [ZDJĘCIA]

Agnieszka Smogulecka
Greenpeace szuka w Poznaniu miejsc na "hotele" dla owadów
Greenpeace szuka w Poznaniu miejsc na "hotele" dla owadów Greenpeace/Janusz Ratecki
Szkoły, ogrody działkowe, zarządcy parków, wspólnoty mieszkaniowe lub grupy sąsiedzkie mogą mieć na swoim terenie "hotele" dla pszczół. Greenpeace do końca kwietnia przyjmuje zgłoszenia od chętnych do "zaopiekowania" się owadami. W całej Polsce ma powstać 99 takich "domków".

- Pierwszy taki hotel już jest w Warszawie. Kolejne planujemy ustawić w miastach wojewódzkich, jak Poznań - mówi Urszula Siemion z Greenpeace. - W miastach ogrody są tak zadbane, że nie ma w nich miejsca dla owadów. Nie sprzyjają im trawniki przycięte tuż przy ziemi, natychmiastowe usuwanie każdej gałęzi, która spadnie na ziemię, wyrównywanie terenu.

Pieniądze na budowę hoteli zebrano w zeszłym roku w ramach akcji "Adoptuj Pszczołę". Wsparło ją ponad 5 tys. osób.

- Stąd warunek, by miejsca, w których powstaną hotele, były ogólnodostępne. Chodzi o to, by każdy darczyńca mógł zobaczyć, na co wydano pieniądze - mówi Urszula Siemion. - Oczywiście, musi to być teren zielony, w otoczeniu roślin kwiatowych, z dostępem do wody - dodaje, że większa liczba owadów zapylających to więcej owoców, warzyw i kwiatów.

- To niezły pomysł. Ale żeby akcja miała jakieś znaczenie gospodarcze, takich hoteli musiałyby powstać tysiące - mówi Ryszard Pilarski z Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Poznaniu.

Szkoły i instytucje, które pytaliśmy o hotele dla pszczół, na razie nie chcą się wypowiadać na temat ewentualnego przystąpienia do programu. - Rozważymy pomysł - słyszeliśmy.

- Dopiero rozpoczynamy akcję, ale zdecydowani powinni się spieszyć. Będzie tylko 99 hoteli - mówi Urszula Siemion.

Warszawski hotel ma kształt domku, którego komory wypełniono gliną, słomą, drewnem z nawierconymi otworami itp. Te, które będą ustawiane wiosną, będą nieco inne. Zasiedlone zostaną pszczołami murarkami. A w przyszłości schronienie w nich będą mogły znaleźć pszczoły samotnice, trzmiele i inne pszczołowate, motyle, biedronki itd.

- Trzeba pamiętać, że "dzikie zapylacze" dotykają te same problemy, które niszczą pszczoły miodne. Brak jednak programów badawczych, które stanowiłyby impuls do działań na rzecz ich ochrony - mówi Katarzyna Jagiełło z Greenpeace.

Kontakt w sprawie hoteli dla owadów: telefon 664 066 384 lub adres e-mail: [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski